Grupa Energa osiągnęła w I kwartale br. wynik EBITDA na poziomie 0,57 mld zł, co oznacza wzrost o 3% r/r. W tym czasie przychody wzrosły o 11% do poziomu 3,29 mld zł. W raportowanym okresie ok. 57% energii wygenerowanej w aktywach koncernu pochodziło z OZE.
Grupa Energa osiągnęła dobre wyniki finansowe pomimo faktu, że w I kwartale br. widoczny był wpływ pandemii COVID-19 w Polsce. W krótkim czasie doprowadziła ona m.in. do spadku zapotrzebowania na energię elektryczną czy zakłóceń w funkcjonowaniu łańcuchów dostaw. Grupa szacuje, że w związku z wpływem koronawirusa na działalność koncernu wynik EBITDA w I kw. br. zmniejszył się o ok. 27 mln zł.
– Pierwszy kwartał 2020 r. Grupa Energa zamknęła dobrymi wynikami, zarówno finansowymi, jak też operacyjnymi. Odnotowaliśmy zmianę EBITDA, poprawiliśmy wyniki w kluczowych wskaźnikach niezawodności, wzrósł też udział OZE w produkcji energii w Grupie. Było to możliwe dzięki konsekwentnej realizacji strategii inwestycyjnej nastawionej na modernizację sieci dystrybucyjnej oraz umacnianie pozycji w sektorze źródeł zero- i niskoemisyjnych. W pierwszych miesiącach roku dostosowywaliśmy także działania Grupy do nowych, znaczących zmian w otoczeniu regulacyjnym i rynkowym, czego wyrazem jest choćby szereg ważnych, ale koniecznych decyzji w sprawie projektu Ostrołęka C. Działania optymalizacyjne będą kontynuowane również w związku z trwającą integracją z Grupą ORLEN, co przyczyni się do wzmocnienia części kierunków rozwoju Energi – mówi Jacek Goliński, Prezes Zarządu Energi SA.
Decyzja w sprawie Ostrołęki C
Jednym z kluczowych wydarzeń w I kwartale 2020 r. było ogłoszone 13 lutego br. porozumienie sponsorów projektu inwestycyjnego Ostrołęka C – Energi i Enei – dotyczące zawieszenia finansowania projektu i rozpoczęcie dogłębnych analiz co do jego przyszłości. Na początku czerwca br. ogłoszono zakończenie analiz i zdecydowano o kontynuacji budowy jednostki wytwórczej w Ostrołęce z uwzględnieniem zmiany technologii wytwarzania energii elektrycznej, wykorzystując spalanie gazu ziemnego. Istotnymi czynnikami, które wpłynęły na taką decyzję były zarówno zmiany regulacyjne na poziomie Unii Europejskiej związane z polityką klimatyczną i sektorem energetycznym – w tym wprowadzenie tzw. Zielonego Ładu, jak też polityka kredytowa poszczególnych instytucji finansowych znacząco ograniczająca dostępność finansowania dla energetycznych projektów węglowych bądź – jak w przypadku Europejskiego Banku Inwestycyjnego – całkowicie od nich odchodząca. Innym istotnym czynnikiem przemawiającym za konwersją projektu była większa rentowność jednostki wykorzystującej gaz, co wynika m.in. z większej elastyczności takiej jednostki w zakresie bilansowania OZE oraz dwukrotnie niższej średniej emisyjności niż jednostek węglowych. Równolegle Enea, Energa i PKN ORLEN zawarły trójstronne porozumienie, które określa zasady dalszej współpracy przy projekcie.
Grupa Energa, realizując strategię ukierunkowaną na rozbudowę aktywów OZE, finalizowała w I kwartale br. inwestycję w Farmę Wiatrową Przykona o mocy zainstalowanej 31 MW i szacowanej rocznej produkcji ok. 83 GWh. W marcu rozpoczęły się testy rozruchowe wszystkich dziewięciu turbin, zakończone pozytywnymi wynikami. Farma Wiatrowa Przykona w ramach wygranej aukcji OZE zabezpieczyła cenę sprzedaży energii elektrycznej w latach 2020-2035 dla ok. 1,2 TWh.
Energa sprostała wyzwaniom pandemii
W związku z ogłoszeniem stanu zagrożenia epidemicznego, a następnie stanu epidemii, Grupa Energa wprowadziła odpowiednie zmiany organizacyjne. Ich celem było dostosowanie działalności do wymogów sanitarnych przy jednoczesnym zabezpieczeniu ciągłości krytycznych dla bezpieczeństwa energetycznego kraju procesów wytwórczych i dystrybucyjnych.
– Grupa Energa dobrze sprostała wyzwaniom związanym z koronawirusem. W trudnej sytuacji podjęto przemyślane, odpowiedzialne działania. W momencie największego zapotrzebowania ciągłość kluczowej, krytycznej dla kraju działalności Grupy była niezagrożona – podkreślił Dominik Wadecki, Wiceprezes Zarządu Energi SA ds. operacyjnych.
Wyniki pod wpływem czynników zewnętrznych
Wyniki poszczególnych Linii Biznesowych kształtowały również inne czynniki, m.in. niższa marża na dystrybucji z uwagi na wzrost kosztów strat sieciowych, mniej korzystne niż w I kwartale 2019 r. warunki hydrologiczne przekładające się na niższą produkcję energii elektrycznej w elektrowniach wodnych oraz mniejsze zapotrzebowanie na ciepło wynikające z wysokich temperatur w sezonie zimowym. Wpływ na wyniki miała też niższa produkcja energii w elektrowni Ostrołęka B, co wynikało m.in. z poziomu pracy w wymuszeniu na rzecz Operatora Systemu Przesyłowego.
– Energa ma duży potencjał i stabilne zaplecze finansowe, które dają duże szanse na zmitygowanie negatywnego skutku COVID-19 w całym 2020 r. Wśród dostępnych działań jest m.in. optymalizacja procesów biznesowych czy realizacja programów inwestycyjnych zgodnych z trwającą transformacją energetyczną – podkreśla Marek Kasicki, Wiceprezes Zarządu Energi SA ds. Finansowych.
Więcej energii z OZE i lepsze statystyki reagowania na awarie
W I kwartale br. ok. 57% energii wygenerowanej w aktywach Grupy pochodziło z OZE, podczas gdy w porównywalnym okresie ub. r. było to ok. 44%.
Poprawie uległy wskaźniki SAIDI (System Average Interruption Duration Index – średni czas trwania przerwy w dostawach energii elektrycznej) i SAIFI (System Average Interruption Frequency Index – średnia częstość występowania przerw w dostawach energii). Pierwszy bez awarii masowych wyniósł 30 min. na odbiorcę (34 minuty w porównywalnym okresie 2019 r. – poprawa o ok. 12%), drugi zaś 0,5 przerwy na odbiorcę (0,6 przerwy w I kwartale ub.r. – wynik lepszy o ok. 17%).
W pierwszych trzech miesiącach br. podłączono do sieci dystrybucyjnej 14,6 tys. nowych odbiorców – zmiana o 2,2 tys. r/r (wzrost o 18%) – a także nowe odnawialne źródła energii o łącznej mocy 115 MW w stosunku do 24 MW w porównywalnym okresie 2019 roku (wzrost o 421%). W tej liczbie znalazło się blisko 7 tys. nowych mikroinstalacji o łącznej mocy prawie 47 MW (zmiany odpowiednio o 265% i o 283% w stosunku do I kwartału ub. r). Tym samym łączna liczba mikroinstalacji przyłączonych na koniec pierwszego kwartału 2020 r. do sieci Energi Operatora sięgnęła 35 tys., a ich moc 245 MW.
Źródło: ENERGA SA