ABB otrzymała zamówienie na kolejne 324 stacje do ładowania pojazdów elektrycznych o mocy 350 kW. Klientem jest IONITY, która do końca tego roku chce zainstalować ładowarki w 24 krajach. To drugi etap rozbudowy europejskiej sieci do ładowania spod znaku tej firmy.
W 2018 r. ABB została wybrana na partnera technologicznego projektu i jako pierwsza w Europie dostarczyła ładowarki dużej mocy wykorzystujące kable chłodzone cieczą. Tamto zamówienie obejmowało 340 stacji do ładowania. Ich moc pozwala na naładowanie akumulatora w 8 minut. Przekłada się to na ok. 200 km zasięgu.
Jak dotąd IONITY, spółka joint venture utworzona przez Grupę BMW, Daimler AG, Ford Motor Company i grupę Volkswagena wraz z Audi i Porsche, uruchomiła 202 stacje ładowania na 18 europejskich rynkach. Ostatnio firma świętowała uruchomienie 200. stacji do ładowania w szwajcarskim Lully.
– ABB jest jednym z naszych preferowanych partnerów jeśli chodzi o ładowarki dużych mocy instalowane w Europie. To firma, która wciąż rozwija rynek, czego przykładem jest nowa konstrukcja, jaką wspólnie wprowadziliśmy – powiedział Michael Hajesch, dyrektor zarządzający IONITY.
Ładowarki, które zostaną dostarczone w ramach nowego zamówienia, posiadają najsmuklejszą jak dotąd konstrukcję ze wszystkich stacji ABB, pracują również ciszej niż inne modele. Dodatkowe usprawnienia to m.in. specjalny wyświetlacz i dłuższe przewody ze zintegrowanym mechanizmem zwijania. Ułatwia to podłączenie do gniazda ładowania oraz chroni kable przed kontaktem z podłożem i uciążliwym dla użytkowników zabrudzeniem.
– Dzięki skali zamówienia, wspólnie z IONITY możemy rozwijać indywidualne rozwiązania – powiedział Frank Muehlon, Dyrektor Biznesu e-mobility w ABB. – IONITY chce, aby podróżowanie samochodem elektrycznym przez Europę było równie łatwe, co samochodem z silnikiem spalinowym. Dzięki kolejnym dostawom jesteśmy coraz bliżej tego celu.
W 2018 r. w Europie sprzedano 408 tys. samochodów elektrycznych z możliwością ładowania z zewnętrznego źródła prądu, czyli o 33% więcej niż rok wcześniej. Według prognoz już w latach 20. XXI w. Europa wyprzedzi Stany Zjednoczone, drugi pod względem wielkości rynek samochodów elektrycznych, do czego przyczynią się coraz bardziej restrykcyjne przepisy dotyczące paliw oraz rosnące zaangażowanie lokalnych producentów samochodów**.
Źródło: ABB
