Artykuły Polecane

Jak zbudować nowoczesny system ciepłowniczy w Polsce? Przykłady z Danii

Polskie ciepłownictwo systemowe – drugie co do wielkości w Unii Europejskiej – dostarcza ciepło do 40% gospodarstw domowych, zapewniając bezpieczeństwo energetyczne milionom obywateli oraz kluczowym instytucjom publicznym. Sektor balansuje na krawędzi: rosnące koszty paliw, przestarzała infrastruktura, presja redukcji emisji i brak spójnej strategii państwa podkopują jego stabilność. Nowy raport Forum Energii Jak zbudować nowoczesny system ciepłowniczy w Polsce? Przykłady rozwiązań z Danii, przygotowany we współpracy z Duńską Agencją Energii, pokazuje krok po kroku, że trudna sytuacja może być impulsem do rozwoju i zmiany w sektorze. W raporcie Forum Energii wykazuje, że na wzór działań Danii po kryzysie naftowym z lat 70., Polska może opracować długofalową politykę opartą na stabilnym finansowaniu i nowoczesnych technologiach, tak by zapewnić obywatelom przystępne cenowo, niskoemisyjne ciepło.

Dlaczego ciepłownictwo jest tak ważne dla Polski? W kraju działają 393 przedsiębiorstwa ciepłownicze o łącznej mocy 54 GWt z 24 tys. km sieci zaopatrujących ok. 40% gospodarstw domowych. To infrastruktura krytyczna w sezonie grzewczym – kluczowa dla mieszkańców, szpitali, szkół i innych instytucji publicznych. Sektor stanowi również istotne źródło zatrudnienia: w samych przedsiębiorstwach pracuje blisko 27 tys. osób, a wraz z branżami powiązanymi (budownictwo, produkcja urządzeń, serwis) jej wpływ na rynek pracy jest jeszcze większy.

Skala wyzwań: koszty, wiek, ryzyko utraty stabilności

Ponad 80% polskich elektrociepłowni ma więcej niż 30 lat, a aż 61% produkcji ciepła systemowego wciąż opiera się na węglu. Koszty paliw wzrosły w ostatnich latach z 6-7 mld zł rocznie do 20 mld zł w 2023 r. To pokazuje skalę wyzwań, ale też szansę: jeśli potraktujemy transformację ciepłownictwa jako inwestycję w bezpieczeństwo energetyczne i rozwój technologiczny, możemy zbudować system nowoczesny i odporny, który będzie służył obywatelom i gospodarce przez dekady” – podsumowuje Piotr Kleinschmidt, Dyrektor Programu Ciepłownictwo w Forum Energii i autor raportu.

Polski sektor ciepłowniczy stoi obecnie przed wieloma wyzwaniami strukturalnymi. Większość elektrociepłowni osiągnęła lub przekroczyła wiek swojej technicznej żywotności, a dominacja paliw kopalnych sprawia, że koszty produkcji ciepła są bardzo podatne na wahania rynkowe i geopolityczne. System taryfowy, opracowany w warunkach stabilnych cen paliw, nie nadąża za rzeczywistymi kosztami, co prowadzi do chronicznej nierentowności przedsiębiorstw. Jednocześnie udział niskoemisyjnych technologii, takich jak wielkoskalowe pompy ciepła, kotły elektrodowe czy magazyny ciepła, pozostaje w Polsce na niskim poziomie w porównaniu z innymi państwami UE. Takie uwarunkowania stwarzają jednak okazję do strategicznej modernizacji: świadome inwestycje w niskoemisyjne źródła i modernizację infrastruktury mogą nie tylko ograniczyć koszty i emisje, ale także wzmocnić odporność systemu, stworzyć miejsca pracy i pobudzić rozwój technologiczny w kraju.

Polska na tle Unii Europejskiej

Polska jest drugim co do wielkości producentem ciepła systemowego w Unii Europejskiej – z wynikiem ponad 268 PJ ustępujemy jedynie Niemcom (409 PJ) i odpowiadamy za 13% unijnej produkcji – a jednocześnie dysponujemy dużym potencjałem krajowych zasobów: ciepła odpadowego (z przemysłu, oczyszczalni, centrów danych) oraz odnawialnych źródeł energii, takich jak geotermia czy biomasa. Mimo to proces modernizacji i dekarbonizacji postępuje u nas znacznie wolniej niż w krajach takich jak Szwecja, Dania, czy Finlandia, gdzie dynamicznie rośnie udział niskoemisyjnych technologii – pomp ciepła, kolektorów słonecznych, geotermii, kotłów elektrodowych czy magazynów ciepła. Komisja Europejska wskazuje, że nowoczesne systemy ciepłownicze – dzięki wykorzystaniu lokalnych zasobów i elastycznych technologii, w tym kogeneracji, mogą znacząco zwiększyć swój udział w ogrzewaniu i chłodzeniu w Europie w nadchodzących dekadach.

Mimo tego potencjału Polska wciąż znajduje się w gronie państw o relatywnie niskim udziale ciepła systemowego z OZE i ciepła odpadowego. Podczas gdy w Danii czy Szwecji udział ten przekracza 60-70%, w Polsce oscyluje wokół zaledwie kilku procent. Nasz sektor znajduje się więc dopiero na początku drogi, którą wiele państw UE obrało kilkanaście lat temu. Z jednej strony daje to możliwość uczenia się na ich doświadczeniach i unikania kosztownych błędów, z drugiej – wymaga przyspieszenia modernizacji, by uniknąć narastającej luki konkurencyjnej i rosnącej zależności od importowanych paliw kopalnych.

Lekcje z Danii dla Polski

Raport Forum Energii pokazuje, że sytuacja Polski przypomina tę, w której znalazła się Dania w latach 70. XX w. Kraj reagował doraźnie na bodźce rynkowe, zamiast prowadzić spójną politykę. Duńczycy wykorzystali jednak kryzys naftowy jako impuls do stworzenia długoterminowej strategii, która położyła fundamenty pod jeden z najbardziej innowacyjnych i odpornych systemów ciepłowniczych na świecie.

Z duńskich doświadczeń Polska może wyciągnąć kilka kluczowych lekcji:

  • Konieczność świadomej polityki państwa – ciepłownictwo powinno być integralną częścią strategii energetycznej, powiązanej z elektroenergetyką, przemysłem, transportem i rolnictwem.
  • Stabilne i konsekwentne działania zamiast reaktywności – potrzeba jasnych sygnałów regulacyjnych i finansowych, które zapewnią przewidywalność inwestycji.
  • Synergia sektorów – modernizacja ciepłownictwa musi iść w parze z rozwojem elektroenergetyki, poprawą efektywności energetycznej budynków i rozwojem przemysłu.
  • Wykorzystanie krajowych zasobów – Polska ma duży potencjał w zakresie wykorzystania ciepła odpadowego i OZE, który może ustabilizować koszty i wspierać lokalne inwestycje.
  • Wykształcenie odporności na kryzysy – dywersyfikacja źródeł i technologii zwiększy bezpieczeństwo energetyczne i ochroni obywateli przed szokami cenowymi.

Dania wykorzystała kryzys energetyczny lat 70. jako impuls do budowy nowoczesnego i innowacyjnego ciepłownictwa. Polska stoi dziś przed podobną szansą – jeśli transformacja zostanie potraktowana nie jako koszt, lecz jako inwestycja w bezpieczeństwo i rozwój, możemy stworzyć system, który będzie służył obywatelom i gospodarce przez dekady.

Jak podkreślą autorzy raportu, nie chodzi o wielką rewolucję, lecz o konsekwentne i przemyślane działania, które połączą transformację sektora z rozwojem gospodarki. Modernizacja ciepłownictwa może stać się nie tylko sposobem na zapewnienie stabilnych i przystępnych cen ciepła dla obywateli, ale także szansą na wsparcie krajowego przemysłu, rozwój innowacji i budowę odporności energetycznej Polski.

Źródło: Fundacja Forum Energii

Działy

Reklama