Z początkiem kwietnia ruszyły dostawy tureckiego gazu ziemnego na Węgry. To efekt zawartego w sierpniu 2023 r. porozumienia pomiędzy węgierską państwową spółką energetyczną MVM a tureckim koncernem BOTAŞ. Podpisany uroczyście – przy okazji wizyty prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana w Budapeszcie – kontrakt przewiduje dostarczenie w drugim i trzecim kwartale br. 275 mln m3 surowca.
W 2023 r. konsumpcja gazu na Węgrzech spadła o 11% r/r, do ok. 8,5 mld m3. W kraju wyprodukowano mniej niż 20% zużywanego surowca. Przeważającą większość gazu na potrzeby własne sprowadzono, a jego najważniejszym źródłem zewnętrznym pozostaje Rosja, z której pochodziło ok. 5,5 mld m3 paliwa. Poza tym Węgry importują też gaz za pośrednictwem Chorwacji (terminalu na wyspie Krk) – w ub.r. było to ok. 1 mld m3 – a w 2023 r. rozpoczęły sprowadzanie niewielkich jego ilości z Azerbejdżanu (100 mln m3 pod koniec roku, jednak w 2024 r. wolumen ma wzrosnąć do ok. 1 mld m3).
Węgry należą do państw o najwyższym udziale gazu w krajowym miksie energetycznym, co czyni je wyjątkowo wrażliwymi na skutki kryzysu gazowego. Taki stan rzeczy potęguje praktyka znacznego subsydiowania krajowych cen surowca (od czasu kryzysu tylko do pewnego poziomu zużycia). Dodatkowo to jedyny członek UE, który po wybuchu rosyjskiej wojny przeciw Ukrainie nie tylko nie ograniczył importu gazu z Rosji, lecz wręcz go zwiększył. Budapeszt pozostaje także zatwardziałym przeciwnikiem nakładania na FR kolejnych sankcji energetycznych (w tym gazowych) oraz utrzymuje z Moskwą regularne kontakty polityczno-dyplomatyczne.
W 2023 r. rosyjski surowiec docierał do kraju na podstawie 15-letniego kontraktu z Gazpromem (na 4,5 mld m3 rocznie), obowiązującego co najmniej do 2036 r., oraz dodatkowych porozumień pozwalających zwiększyć dostawy (w ub.r. o ok. 1–1,5 mld m3). Gaz trafiał na Węgry dwiema drogami: ogromna większość przez europejską odnogę TurkStreamu, a ok. 1 mld m3 – przez Ukrainę.
Autorzy: Ilona Gizińska, Agata Łoskot-Strachota
Współpraca: Adam Michalski
Źródło: Ośrodek Studiów Wschodnich im. Marka Karpia