Energia (według polityków „prąd”) drożeje i zapłacimy więcej – poniżej proste dane.
Uproszczona reguła (różnica kosztów całkowitych na rachunkach pomiędzy 2023 r. a 2022 r.):
- Klient indywidualny (mała rodzina) – mieszkanie ze stosunkowo niedużym lub średnim zużyciem energii (poniżej 2000 kWh rocznie) – rocznie rachunki wzrosną pomiędzy 10-20%;
- Klient indywidualny (dom, duża rodzina) – zużycie np. 4 MWh – rocznie rachunki wzrosną 50%;
- MSP lub inny odbiorca podpadający pod przepisy cen maksymalnych – w uproszczeniu koszty będą 100% wyższe (dwukrotnie) w porównaniu do 2022 r.;
- Inny mały/średni odbiorca przemysłowy (bez cen maksymalnych) – według reguł rynkowych – na dziś są propozycje, że koszty będą 3-4 razy wyższe.
Na prezentacjach wiemy, że jest nowa ustawa o maksymalnych cenach energii – jest TUTAJ jeśli ktoś chciałby przeczytać dokładnie.
Patrząc na samą cenę maksymalną (i hasło mrożenie cen) trudno się dokładnie zorientować jakie będą koszty, więc sięgamy po nasz rachunek i za chwilę jesteśmy zgubieni jeszcze bardziej. Kombinacja ustaw (różne formy „mrożenia cen”) nie pomagają w szybkiej analizie, a na koniec jest jeszcze różny poziom podatku VAT (prawdopodobnie) w 2022 i 2023 roku.
Sama struktura rachunku jest skomplikowana (różne składniki ceny, mnóstwo komplikacji i komponentów) – w uproszczeniu płacimy (klient indywidualny, typowa taryfa G11):
- Za energię elektryczna zużytą (w 2022 r. zwykle ok. 254 zł/MWh – 0,254 zł/kWh – te ceny bez VAT) – a w 2023 r. – do 2000 kWh zużycia – takie same ceny, a powyżej – maksymalna cena 693 zł/MWh;
- Za dystrybucję – ok. 220 zł/MWh (0,22 zł/kWh) – te ceny bez VAT; ten składnik będzie podobny, ale lekko podrożeje (w styczniu pewnie podwyżka o ok. 10-15% – musi być zatwierdzona przez URE, który prawdopodobnie nie zgodzi się na podwyżki powyżej 15 %);
- Inne opłaty (przejściowa, OZE, kogeneracyjna, inne składniki dystrybucji, abonament za rachunek – cała drobnica zaciemniająca rachunek – ok. 20-30 zł/MWh – to bez VAT – zostanie na podobnym poziomie);
- Sam VAT – tu uwaga w 2022 r. (przez okres obowiązywania tarczy) był/jest 5% a w 2023 r. ma znów wynieść 23% (chyba, że jakaś kolejna poprawka).
Pokazywana przez Ministerstwo cena maksymalna dotyczy komponentu za energię elektryczną w uzasadnieniu ustawy czytamy –
„Projektowane rozwiązania w zakresie ochrony ww. grupy odbiorców zakładają, że niezależnie od wzrostu cen energii elektrycznej na rynku hurtowym w roku 2023 w rozliczeniach z odbiorcami stosuje się ceny za obrót energią elektryczną tzw. cenę maksymalną na poziomie:
– 785 zł/MWh – w przypadku odbiorców użyteczności publicznej oraz małych i średnich przedsiębiorstw
– 693 zł/MWh – w przypadku odbiorców w gospodarstwach domowych”
Dla odbiorców indywidualnych można popatrzeć też np. TUTAJ
Źródło: konradswirski.blog.tt.com.pl