– Dostęp do taniej, czystej energii pozwoli nam być konkurencyjnymi na światowych rynkach – mówił Marcin Chludziński, Prezes Zarządu KGHM dla Gazety Bankowej. KGHM planuje budowę modularnych reaktorów jądrowych i korzysta z europejskich doświadczeń. Delegacja miedziowej spółki rozmawiała o technologii jądrowej z przedstawicielami rumuńskiego rządu.
Prezes miedziowego giganta podkreślał w Gazecie Bankowej, że „gdy pojawia się technologia dająca szansę na przełom, na zmianę, przyśpieszenie – trzeba być na początku peletonu i nie czekać. Nie chcemy czekać, ustawiać się w kolejce i przyglądać, jak inne kraje inwestują w technologię jądrową. Wygrywają ci, którzy są na początku”.
Przedstawiciele władz KGHM rozmawiali z przedstawicielami Ministerstwa Energii i szefostwem Elektrowni Cernavoda w Rumunii. Odwiedzili też ten zakład i zapoznali się z ciągiem technologicznym. Rumunia w 2020 r. podpisała z USA umowę o stworzeniu konsorcjum do budowy nowych reaktorów Elektrowni Cernavoda do 2030 r.
Z kolei ambicją KGHM jest skuteczne zwiększanie udziału odnawialnych źródeł energii i produkcji własnej w pokryciu zapotrzebowania na energię. Spółka posiada własne niskoemisyjne źródła wytwórcze zasilane paliwem gazowym. Rozwija też projekty OZE, w tym elektrownie fotowoltaiczne na terenach należących do KGHM.
Jednym z kluczowych projektów KGHM jest wdrożenie małych modularnych reaktorów jądrowych (SMR – Small Modular Reactor). Spółka podpisała w tej sprawie umowę z amerykańskim dostawcą technologii, firmą NuScale Power. Pierwsza elektrownia zostanie uruchomiona do 2029 r. Czysta energia ma zasilić oddziały produkcyjne miedziowej spółki. Projekt jest modułowy, a to oznacza bezproblemowe zwiększanie skali przedsięwzięcia.
Budowa małych reaktorów jądrowych do 2029 r. jest bezpośrednio związana z Polityką Klimatyczną KGHM Polska Miedź oraz nowym kierunkiem strategicznym Spółki – energią.
Źródło: KGHM Polska Miedź S.A.