2 czerwca br. Prezydent RP podpisał nowelizację Ustawy Prawo Energetyczne, która wprowadza obowiązek instalacji liczników zdalnego odczytu u 80% odbiorców w gospodarstwach domowych. Dla branży energetycznej oznacza to nie tylko wymianę urządzeń, ale i rozbudowę systemów informatycznych oraz dostosowanie ich do przesyłania i przetwarzania dużej ilości danych. Takie warunki spełnia autorski system innogy Stoen Operator HES-NG. Firma jako pierwsza na rynku opracowuje także technologię pozwalającą wykorzystanie w komunikacji radiowej z urządzeniami pomiarowymi częstotliwości 169 MHz. Dzięki tym rozwiązaniom konsumenci będą mogli korzystać na rozwoju technologicznym rynku energetycznego.
Do końca 2023 r. operatorzy będą musieli wymienić co najmniej 15% wszystkich liczników, dwa lata później – 35%, natomiast w 2027 r. ma to być już 65%. Pierwszy etap będzie sporym wyzwaniem, ze względu na pierwszy proces zakupu zupełnie nowych urządzeń. Wszyscy operatorzy wymienią je w tym samym czasie, co wywoła duży ruch na rynku producentów i sprzedawców. Producenci będą musieli dostosować je do nowych wymagań i zaprojektować nowe funkcje pomiarowe.
Nowe przepisy wymagają innowacji
Wymiana układów pomiarowych wiąże się z koniecznością rozbudowy systemu informatycznego, dostosowania go do nowych funkcjonalności w tym zakresu odczytywanych danych pomiarowych oraz jego wyskalowania. Ustawa Prawo Energetyczne nie specyfikuje funkcji licznika zdalnego odczytu ani zakresu danych, które powinny być odczytywane. Informacje te będą zawarte w rozporządzeniu pomiarowym, które jest w trakcie konsultacji publicznych. Wejście w życie tego rozporządzenia ma nastąpić po procedurze notyfikacyjnej w grudniu 2021 r. zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Środowiska i Klimatu.
innogy Stoen Operator posiada w tej chwili nieco ponad 1 mln liczników w gospodarstwach domowych, w tym już ponad 100 tys. zdalnego odczytu. Pierwsze liczniki zdalnego odczytu instalowane były w latach 2014-2015. Ze względu na upływ okresu legalizacji, który wynosi 8 lat, zostaną one wymienione w pierwszej kolejności.
– Roczny przyrost klientów innogy Stoen Operator wynosi ok. 20 tys. Dostosowanie systemów informatycznych do nowych funkcjonalności było dotychczas dużym wyzwaniem, było uzależnione od harmonogramów negocjowanych z dostawcami zewnętrznymi i wiązało się z wysokimi kosztami. Odpowiedź na nie wymagała opracowania nowych rozwiązań z zakresu IT i telekomunikacji – mówi Jakub Tomczak, Dyrektor Pionu Operatora Danych Pomiarowych i Liczników w innogy Stoen Operator. – W pierwszej kolejności stworzyliśmy autorski system zdalnego odczytu liczników energii elektrycznej HES-NG. System został wdrożony we współpracy z firmą Execon. Obecnie pracujemy nad innowacyjną technologią do zdalnej komunikacji pomiędzy urządzeniami pomiarowymi a koncentratorami danych, która będzie się odbywać w nieużywanym do tej pory w energetyce paśmie radiowym 169 MHz.
Klient skorzysta na zdalnym opomiarowaniu
Najbardziej oczywiste korzyści wynikające z wprowadzenia zdalnego odczytu danych z liczników energii elektrycznej to brak konieczności wizyt inkasenta. Jego rolę przejmie licznik, który będzie komunikował się z dostawcą energii i przesyłał informacje o faktycznym zużyciu prądu. To jednak pociąga za sobą szereg innych pożytecznych dla klienta funkcjonalności.
Wprowadzenie liczników zdalnego odczytu przyniesie przede wszystkim zasadniczą zmianę w kwestii rozliczeń za energię elektryczną. Obecnie w przypadku gospodarstw domowych bazują one często na prognozach zużycia prądu. Dzięki odczytowi zdalnemu na rachunku znajdzie się informacja o faktycznym zużyciu w danym okresie i na tej podstawie zostanie wyliczona opłata.
Klient będzie też miał stały wgląd w swoje dane o zużyciu. Powstanie Centralny System Informacji Rynku Energii, uruchomiony przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Dzięki niemu odbiorcy zyskają dostęp do swoich bieżących i historycznych danych. Sprawdzą m.in. informacje dotyczące obowiązujących umów, wybranego sprzedawcy energii, ilości zużywanej lub produkowanej energii elektrycznej z dokładnością do 15 minut o różnych porach dnia. Umożliwi to bardziej świadome podejmowanie decyzji w kwestii wyboru taryfy. System ma zacząć działać za trzy lata.
Źródło: innogy