Energa dba o środowisko wodne rzeki Narew. Spółka wspiera różne proekologiczne przedsięwzięcia lokalne. Wraz z Towarzystwem Przyjaciół Ostrołęki do Narwi wpuszczona 200 par raków błotnych, wpisanych do polskiej czerwonej księgi zwierząt. Raki błotne są gatunkiem zagrożonym wyginięciem, dlatego są objęte gatunkową ochroną częściową na podstawie ustawy o ochronie przyrody.
Produkując w Ostrołęce energię elektryczną i cieplną Energa korzysta z zasobów Narwi do chłodzenia bloków energetycznych. Natomiast termika wracającej do rzeki wody jest wykorzystywana do hodowli ponad 30 gatunków ryb. Szacuje się, ze dzięki tym warunkom, stwarzającym doskonałe możliwości wytwarzania materiału do zarybiania dla wielu jezior i rzek w Polsce, wyhodowano miliony sztuk narybku.
Raki w Narwi przyjęły się
Pod koniec sierpnia br. pracownicy PGW Wody Polskie, czyszcząc z roślinności port rzeczny w Ostrołęce, poinformowali, iż wyłowili kilka sztuk dużych osobników polskiego raka błotnego. To efekt działań proekologicznych Energi. Dzięki wspólnej inicjatywie Towarzystwa Przyjaciół Ostrołęki oraz Energii Elektrownie Ostrołęka SA 200 par raka zostało bowiem jesienią ubiegłego roku introdukowanych do Narwi.
Dzięki akcjom proekologicznym będą odczuwalne efekty wspólnych działań. Już są pierwsze sygnały od wędkarzy, z których wynika, że introdukowany rak błotny przetrwał zimę, przyjął się i przystąpił do rozrodu wiosennego.
– Z kół wędkarskich otrzymujemy informacje, iż nie znaleziono ani jednego martwego osobnika – mówi Wiesław Szczubełek, Wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Ostrołęki. – W związku z tym, z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć iż rak się przyjął, a jak wiadomo, rak jest biologicznym wskaźnikiem jakości i czystości wód. Warto podkreślić, że w Narwi, w okolicach Elektrowni B, eksploatowanej przez Energę, jest zdecydowanie większa ilość ryb reofilnych niż w latach ubiegłych. Jest to z związane z tym, iż w okolicach elektrowni woda jest głębsza oraz bardziej natleniona.
Jak wyjaśnia wiceprezes TPO, Narew jest rzeką nizinną tworzącą rozległe doliny, torfowiska więc skorupiaki mają tu sprzyjające warunki do funkcjonowania i rozmnażania. Rak błotny jest tzw. bioindykatorem, czyli gatunkiem wskaźnikowym, który wymaga dobrego i czystego środowiska wodnego z odpowiednio natleniona wodą. Raki występowały powszechnie w wodach Narwi do końca lat 70. Jednakże wówczas, w wyniku awarii w zakładzie przemysłowym w Łomży, przeważająca ilość skorupiaków i mięczaków wyginęła. Niektóre gatunki nie odrodziły się.
Miliony narybku, tony ryb dzięki ostrołęckiej hodowli
Energa współpracuje z wiodącymi Instytucjami naukowymi w celu lepszego rozpoznania wpływu elektrowni na ichtiofaunę w Narwi, a następnie wskazanie działań poprawiających stan ekologiczny rzeki. To wyraz naszej troski o najbliższe otoczenie.
Na kanale zrzutowym Elektrowni Ostrołęka B hodowane są gatunki bardzo wrażliwe na jakość dostarczanej wody, jak np. pstrągi tęczowe, potokowe czy źródlane, a nawet kanadyjskie palie od stadium ikry. Dużą część produkcji stanowią wymagające – jeśli chodzi o jakość wody – ryby reofilne jak kleń, jaź, świnka, boleń, certa czy brzana, która jest używana jako bioindykator wód. Brzany wykorzystywane są do oznaczania stopnia zanieczyszczenia wody m.in. w ujęciu wody pitnej dla Warszawy (“Gruba Kaśka”).
System zabezpieczeń chroni organizmy przed dostaniem się do urządzeń chłodniczych, a podwyższona, w dopuszczalnej normie temperatura wody pochłodniczej sprzyja hodowli narybku i ryb w Narwi. Dlatego zarzuty mówiące o negatywnym wpływie Elektrowni na ichtiofaunę są bezpodstawne.
Dane dotyczące ilości materiału, który trafił do wód otwartych, czyli rzek (Narew z dopływami, Wisła, Bug), wielu jezior i zalewów z ośrodka hodowli ryb w Ostrołęce na przestrzeni ostatnich 20 lat działalności prezentują się następująco:
Szacunkowe dane:
- – ciężki materiał zarybieniowy (kroczek suma, lina, karasia pospolitego, jazia itp.) – ok. 500 ton,
- – ciężkie narybki (sandacz, sum, ryby reofilne, lin) ok. 100 ton,
- – lekkie narybki letnie wielu gatunków polskich ryb – kilkadziesiąt milionów sztuk,
- – wylęgi podchowane (szczupak, pstrąg potokowy, sieja, sielawa, itp.) – kilkaset milionów sztuk.
Trzystopniowy system zabezpieczeń chroniący ryby
Pobór wody do chłodzenia bloków energetycznych wytwarzających energię Elektrowni B następuje w trzystopniowym systemie zabezpieczeń mającym na celu zapobieganie przedostawania się organizmów, w tym ryb do instalacji chłodniczych.
– Pierwszy stopień stanowią kraty na ujęciu do centralnej pompowni, gdzie zatrzymywane są duże obiekty. Kraty uniemożliwiają również wpłynięcie większych ryb – wyjaśnia Jacek Pszczółkowski, Kierownik Wydziału Automatyki Energa Elektrownie Ostrołęka SA. – Drugi stopień stanowią sita obrotowe przed pompami wody chłodzącej, które uniemożliwiają dostęp do systemu chłodzącego mniejszym organizmom. Na kratach wlotowych zostają zatrzymane głównie gałęzie, trzciny, częściowo liście. Zatrzymane na sitach obrotowych elementy trafiają do odstojnika popłucznego. Sporadycznie, niewielkie ryby, jakie czasami trafiają do odstojnika, spływają wraz z odprowadzaną wodą do kanału wód pochłodniczych i dalej do Narwi. Zatem dwa pierwsze systemy mają za zadanie zapobiegania przedostawaniu się ryb na trzeci stopień oczyszczania wody chłodniczej dla elektrowni, którym jest filtr Taprogge, zamontowany na rurociągu wlotowym wody chłodzącej do kondensatora.
Termika pochłodnicza sprzyja hodowli narybku
Po schłodzeniu systemów elektrowni woda wraca do rzeki. O jej walorach i przydatności do dalszego użytkowania może świadczyć fakt, że na kanale zrzutowym od 1986 r. prowadzona jest hodowla ponad 30 gatunków ryb. Aleksander Syguła z Gospodarstwa Rybackiego „Bartołty Wielkie” mówi, że wybrał to miejsce ze względu na doskonałą jakość wody oraz odpowiednią temperaturę. Podniesiona termika stwarza bowiem doskonałe możliwości hodowli gatunków i sortymentów ryb. Tak dobrych efektów hodowlanych nie uzyskuje się na wodach o naturalnej termice. Podwyższona temperatura wody w kanale zrzutowym skutecznie kompensuje wahania termiki Narwi determinowanej warunkami pogodowymi.
– Ryby w naszym ośrodku hodowane są od stadium ikry, poprzez narybki różnej wielkości, po ryby towarowe. Aż 80% produkcji stanowi materiał zarybieniowy licznych gatunków, który docelowo zasila rzeki i jeziora w Polsce i za granicą – mówi Aleksander Syguła, prowadzący Gospodarstwo Rybackie „Bartołty Wielkie”. – Pod tym względem jest to obiekt zaliczany w branży do najbardziej prestiżowych i znanych, produkujących materiał zarybieniowy o najwyższej jakości i bardzo szerokim spektrum asortymentowym i gatunkowym.
Edukacja eko-ornitologiczną i ochrona ptaków
Energa Elektrownie Ostrołęka na początku 2020 r. wsparła akcję edukacyjną eko-ornitologiczną, mającą na celu uwrażliwienie społeczeństwa na piękno otaczającej przyrody. Wraz z Towarzystwem Przyjaciół Ostrołęki na terenie zielonym, w centrum Ostrołęki, zamontowano kilkanaście karmników dla ptaków. Spełniają one odpowiednie wymagania, znajdują się w bezpiecznych miejscach, na odpowiedniej wysokości, aby można było regularnie uzupełniać pokarm.
– Celem akcji było nie tylko dokarmianie ptaków, lecz edukacja eko-ornitologiczna i uwrażliwienie społeczeństwa poprzez obserwację ptaków. Całe przedsięwzięcie zostało omówione z ornitologami, wybrano teren z zadrzewieniem i zakupiono odpowiednie karmniki. Cieszymy się z dobrej współpracy i wsparcia naszej akcji przez Energę – wyjaśnia Wiesław Szczubełek, wiceprezes TPO.
Bardzo atrakcyjnym terenem do zamieszkania i odpoczynku dla różnych gatunków ptaków okazały się składowiska na odpady paleniskowe, eksploatowane przez Energa Elektrownie Ostrołęka. Zaobserwowano tam także kuliki wielkie – ptaki wymienione w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt, jako gatunek wysokiego ryzyka. Energa współpracuje z przyrodnikami, prowadzącymi akcję mającą na celu ochronę lęgów tego unikatowego, narażonego na wyginięcie gatunku ptaka.
W okresie wiosennej i jesiennej wędrówki, kwatery na składowisku stanowią atrakcyjny obszar żerowiskowy i miejsce odpoczynku dla migrujących ptaków. Spółka monitoruje składowisko.
Spółka prowadzi monitoring awifauny na obszarze składowiska odpadów technologicznych Łęg. Wiele gatunków ptaków szuka na tym terenie bezpiecznego miejsca do odpoczynku i żerowania. Można tutaj zobaczyć m.in. żurawie, bażanty, kuropatwy, bociany, cyraneczki, śmieszki czy rzadko spotykane kuliki wielkie.
Jak wynika z raportu rocznego z wykonania nadzoru przyrodniczego nad rozbudową składowiska Łęg w 2019 r. wykonano 16 kontroli, podczas których liczono występujące tam ptaki, ze szczególnym uwzględnieniem gatunków wodno-błotnych. Odnotowano 14193 osobników spośród 83 gatunków ptaków.
Źródło: ENERGA SA