Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uruchomił projekt o nazwie „Zielony samochód”. To fundusz dopłat do samochodów elektrycznych, którego całkowity budżet wynosi 37,5 mln zł, co pozwoli skorzystać z programu 2 tys. beneficjentów.
Od końca czerwca do końca lipca można składać wnioski o dotację do własnego elektryka. Jeśli ktoś zastanawia się nad tym, czy kupić auto ze zniżką, nie powinien zwlekać. Jest kilka warunków, które należy spełnić, aby uzyskać pozytywną decyzję. Dotację mogą otrzymać tylko osoby fizyczne, które nie prowadzą działalności gospodarczej, i tylko na jedno auto. Maksymalna kwota bezzwrotnej pomocy wynosi 18 750 zł. Koszt auta nie może przekraczać 125 tys. zł, a wysokość dotacji jest proporcjonalna do wartości pojazdu i wynosi 15% kosztów kwalifikowanych – oznacza to, że im tańsze auto, tym mniejsza dotacja dla kupującego.
Wypłata dotacji nastąpi nie później niż w terminie 30 dni od daty złożenia w NFOŚiGW prawidłowo sporządzonych dokumentów. Wtedy to kupujący musi spełnić jeszcze dwa wymagania. W jego obowiązku będzie wydrukowanie naklejki „Wspieramy elektromobilność” i umieszczenie jej na pojeździe. Nie będzie mógł on sprzedać samochodu przed upływem dwóch lat od kupna. Dodatkowo, po 24 miesiącach będzie musiał udowodnić, że auto pokonało w tym czasie co najmniej 20 tys. km. Oznacza to wizytę w serwisie, który wystawi zaświadczenie o przejechanym dystansie. W przypadku niedostosowania się do tych wytycznych, beneficjent będzie musiał zwrócić do Funduszu otrzymaną dotację.
Źródło: Grupa LOTOS