W dniach 6-7 maja 2025 r. w Toruniu odbył się IV Kongres Energetyki Przyszłości, organizowany przez Stowarzyszenie „Z energią o prawie”. Wydarzenie odbyło się pod honorowym patronatem polskiej prezydencji w Radzie UE.
Bezpieczeństwo energetyczne to jeden z kluczowych tematów europejskiej debaty publicznej. To właśnie temat bezpieczeństwa transformacji energetycznej towarzyszył rozmowie otwierającej IV Kongres Energetyki Przyszłości, w której wziął udział Sekretarz Stanu, Pełnomocnik rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej – Wojciech Wrochna.
W trakcie rozmowy nie zabrakło również wątków związanych z rozwojem polskiego projektu jądrowego. – Niedługo pojawi się prezes polskich elektrowni jądrowych. Przeprowadzanie istotnych zmian w zarządzie spółki w trakcie negocjacji umowy z amerykanami w mojej ocenie stwarzałoby dużo większe ryzyko niż pozostawienie przez chwilę zarządu który jest kompletny i finalny – zaznaczył Wojciech Wrochna.
W trakcie rozmowy nie zabrakło również wątków związanych z budową terminala FSRU. – Mamy w tej chwili zawarte wszystkie niezbędne umowy żeby projekt FSRU realizować. Terminal regazyfikujący jest już zamówiony, produkuje się. Całkiem niedawno zostały zawarte ostatnie umowy na infrastrukturę w części morskiej. Wszystkie kontakty są w tej chwili już zawarte, trzeba je po porstu sprawnie wykonać i mieć nadzieję ze nie będzie dochodzić do opóźnień i przekroczenia kosztów – zaznaczył Pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej.
– W 2028 r. ta inwestycja da nam ponad 6 mld m3 potencjalnych dostaw, które już są w dużej mierze zakontraktowane. Myślimy żeby z polski uczynić taki hub gazowy. W trakcie ostatniej wizyty sekretarza ds. energii USA, była o tym, rozmowa również z naszej inicjatywy z premierem Tuskiem, żeby próbować wspierać również naszych sąsiadów w wschodzie – dodał Wojciech Wrochna.
W rozmowie nie zabrakło również tematu finansowania pierwszej polskiej elektrowni jądrowej – Komisja europejska jest w pewien sposób racjonalna. Z jednej strony musi wydać decyzję która jest dzisiaj zgodna z obowiązującym w unii prawem. To prawo dzisiaj mówi że takie projekty jak energetyka jądrowa są wspierane przede wszystkim w modelu kontraktów różnicowych, czyli de facto zamyka nam przestrzeń do rozmowy w jakichkolwiek innych modelach.
Sekretarz Stanu nawiązał również do modelu finansowania elektrowni jądrowej w Czechach, która otrzymała decyzję KE dotyczącą finansowania. – Czeska decyzja wprowadza pewne wymogi które nie pozwoliłyby polskiej elektrowni kontraktować energii w sposób długoterminowy i zmuszałyby do tego żeby planując przychody i plan pracy koncentrować się na rynkach krótkoterminowych intraday, day ahead itd. co powoduje, że ona by w praktyce działała jako uzupełnienie dla źródeł odnawialnych – dodał Wrochna.
W trakcie panelu dyskusyjnego, poruszone zostały również kwestie dotyczące rewizji celów klimatycznych.
W dyskusji nie zabrakło również głosu przedstawicieli branży energetycznej, którzy najczęściej mierzą się z wieloma wyzwaniami, w tym przede wszystkimi z wyzwaniami regulacyjnymi. Paweł Przybylski, Prezes ONDE zaznaczył, iż kluczowy element dla realizacji wszelkich celów, to ustalenie długoterminowej i ponadpartyjnej strategii działania.
– Energetyka powinna być jednym z sektorów, gdzie powinniśmy przygotować jakąś ścieżkę, cel, strategię długoterminową, ponadpartyjną. W niektórych krajach to się udaje. Jest problem właśnie w tym, żeby uzgodnić ponadpartyjną, narodową, czy jakkolwiek byśmy to ładnie nie nazwali, strategię właśnie na przykład w energetyce i potem niezależnie od tego, która partia akurat w danym momencie rządzi, żeby jakoś do tego celu dążyć – zaznaczył Paweł Przybylski z ONDE.
Podczas panelu, uczestnicy sporą uwagę poświęcili tematyce organów administracji i ich wsparcia. Jak zauważył Piotr Czopek, dużą rolę przy realizacji projektów OZE odgrywają organy administracji.
– Wzmocnijmy administrację, nawet też ze strony naszej jako inwestorów często padają takie zapewnienia. Zapłaćmy za pewne wydanie decyzji więcej, niech te środki trafiają nie do takiego worka ogólnego nazwany budżet państwa, tylko niech te środki na przykład idą za wnioskiem do dedykowanego organu, bo tam, gdzie jest więcej pracy, tam powinno trafiać więcej środków – kontynuował Czopek.
W trakcie debaty wybrzmiał również głos, aby procesy regulacyjne przebiegały bardziej sprawnie oraz aby opierały się o dialog z interesariuszami – przedstawicielami branży. Prezes ONDE zwrócił również uwagę na kwestię obniżenia stóp procentowych, co może okazać się czynnikiem przyspieszającym rozwój nowych inwestycji OZE.
– Jestem zwolennikiem tego aby krócej debatować nad regulacjami oraz aby ten proces był krótszy i przejrzystszy. Tak, żeby one rzeczywiście wchodziły w życie, aby ten biznes, który ich potrzebuje, mógł zacząć je stosować. Druga sprawa to również poszerzony dialog z przedstawicielami branży, tak żeby słuchać, ponieważ przedstawiciele administracji nie zawsze są świadomi tego, co powinno zostać spriorytetyzowane i które elementy powinny zostać poprawione, tak żeby rzeczywiście życie tych różnych firm ułatwić. Obniżmy również stopy procentowe, bo to też powoduje, że niektóre z tych inwestycji nie są w stanie jest to ważny element, który na pewno pomógłby do takiego, byłby takim czynnikiem, który na pewno przyspieszyłby część z tych inwestycji – zaznaczył Paweł Przybylski z ONDE.
Drugi dzień IV Kongresu Energetyki Przyszłości otworzyła rozmowa z Prezesem Polskich Sieci Elektroenergetycznych – Grzegorzem Onichimowskim. Tematem przewodnim była stabilność i elastyczność systemu elektroenergetycznego, która w dzisiejszych czasach jest istotnym elementem budowania bezpieczeństwa energetycznego.
W dyskusji dotyczącej elastyczności, nie zabrakło wątków związanych z możliwościami finansowania inwestycji energetycznych w oparciu o kontrakty różnicowe, m.in. w morską energetykę wiatrową. – Jeśli źródła takie jak offshore mają być oparte o kontrakt różnicowy, to kontrakt różnicowy jest jawnym wrogiem elastyczności, bo kontrakt różnicowy maksymalizuje produkcję. Trzeba produkować jak najwięcej, niezależnie od tego, jakie ceny są na rynku, żeby tylko ujemne nie były i dostaje się dopłatę do tej ceny gwarantowanej. Będąc na tym rynku i maksymalizując produkcję, tym samym zabieramy miejsce na tym rynku bardziej elastycznym podmiotom – zaznaczył Grzegorz Onichimowski.
Nie zabrakło również głosów związanych z redefinicją kontraktów różnicowych oraz przyszłością rynku energii.
– W Komisji Europejskiej są już nieśmiałe próby redefinicji kontraktów różnicowych w takim kierunku aby uwzględnić to co się dzieje na rynku spotowym. Rynek spot jest tym rynkiem, który ma nam dawać sygnały cenowe do odpowiedniego zachowania na tym rynku. No i oczywiście jeszcze do tego dochodzi cała część dotycząca magazynowania energii, bo też jest wielki temat i liberalizacja przepisów w tej dziedzinie. W ogóle liberalizacja rynku wydaje mi się też jest konieczna, czyli mniej gwarancji – zauważył Grzegorz Onichimowski
W rozmowie poruszono również kwestię planowanego wzrostu popytu na energię elektryczną, który jest uwzględniony między innymi w Krajowym Planie dla Energii i Klimatu.
– Jeśli chodzi o wzrost popytu, to on oczywiście będzie następował. Czy będzie tak duży, że wydaliśmy warunków w Polsce już na magazyny energii i źródła odnawialne na 160 GW? […]. Jeśli rzeczywiście chociażby z tego 20% jest na serio, to nie powinniśmy się bać o to, że nie będzie możliwości wyprodukowania energii -stwierdził prezes Onichimowski
Jako PSE mamy 21 maja, przedstawić na Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów nasze rekomendacje wynikające z tego, co się wydarzyło w Hiszpanii, dla wzmocnienia odporności systemu energetycznego systemu, nie tylko systemu przesyłowego, nie tylko sieci, ale w ogóle systemu energetycznego – dodał Grzegorz Onichimowski.
Źródło: Stowarzyszenie „Z energią o prawie”