Kolejne ostrzały Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej spowodowały uszkodzenia kilku budynków, niektórych systemów i elementów wyposażenia obiektu, ale nie miały wpływu na stan bezpieczeństwa jądrowego – informuje Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej. W Polsce sytuacja radiacyjna jest w normie – nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska.
Do kolejnego ostrzału Elektrowni Jądrowej Zaporoże doszło 19 oraz 20 listopada. Informacje o zdarzeniu przekazała m.in. Międzynarodowa Agencja Energi Atomowej (MAEA), której inspektorzy przebywają na terenie elektrowni. Uszkodzenia odnotowano w kilku miejscach, w tym w budynku przechowywania odpadów promieniotwórczych, instalacjach tryskaczowych w basenie chłodzącym. Zniszczone zostały też elementy infrastruktury elektrycznej. Powstałe uszkodzenia nie mają jednak wpływu na bezpieczeństwo jądrowe.
Po atakach poziom promieniowania na terenie elektrowni pozostał normalny. Dyrektor Generalny MAEA Rafael Grossi po raz kolejny potępił działania wojenne prowadzone na terenie elektrowni.
Zaporoska Elektrownia Jądrowa – brak zagrożenia dla Polski
Zaporoska Elektrownia Jądrowa znajduje w odległości ok. 840 km od granicy Polski. Ten dystans stanowi skuteczną ochronę przed ewentualnymi skutkami zdarzenia radiacyjnego. Także warunki klimatologiczne związane z lokalizacją elektrowni stanowią bardzo dużą barierę dla transportu (dyspersji) potencjalnych skażeń promieniotwórczych nad terytorium Polski.
Zaporoska Elektrownia Jądrowa, jak każdy obiekt tego typu w żadnym wypadku nie powinien być celem ataków podczas działań wojennych. Elektrownie jądrowe są obiektami cywilnymi i nie są projektowane na wypadek wojny. Obiekty te mają jednak szereg zabezpieczeń przed różnego rodzaju sytuacjami kryzysowymi (np. awaria techniczna, błąd ludzki, działania sił przyrody, czy nawet upadek samolotu pasażerskiego). Od ponad dwóch miesięcy wszystkie reaktory w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej są wyłączone. W razie ostrzału elektrowni reaktory wyłączone stanowią mniejsze zagrożenie w porównaniu z reaktorami będącymi w eksploatacji.
Sytuacja radiacyjna w Polsce jest w normie
Obecnie w kraju nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców oraz dla środowiska. Państwowa Agencja Atomistyki stale monitoruje sytuację radiacyjną w kraju – 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Wskazania aparatur pomiarowych są w normie.
Krajowy monitoring radiacyjny to ponad 70 urządzeń pomiarowych, które weryfikują obecność izotopów promieniotwórczych w powietrzu. Duża ich część rozlokowana jest przy wschodniej granicy kraju. Dzięki pomiarom spektrometrycznym stacje umożliwiają wykrycie i identyfikację śladowych ilości izotopów promieniotwórczych pochodzenia sztucznego, co pozwala na wczesne i sprawne reagowanie w przypadku wystąpienia zdarzenia radiacyjnego. Bieżące wyniki monitoringu radiacyjnego dostępne są na stronie PAA: https://monitoring.paa.gov.pl/maps-portal/.
Źródło: Państwowa Agencja Atomistyki