EkoMobility

Licznik elektromobilności: Polska musi się przygotować na planowany zakaz rejestracji samochodów spalinowych

Według danych z końca maja 2022 r., w Polsce było zarejestrowane łącznie 48 675 osobowych i użytkowych samochodów z napędem elektrycznym. Przez pierwsze pięć miesięcy 2022 r. ich liczba zwiększyła się o 9 892 szt., tj. o 45% więcej niż w analogicznym okresie 2021 r. – wynika z Licznika Elektromobilności, uruchomionego przez PZPM i PSPA. 

Pod koniec maja 2022 r. po polskich drogach jeździło 46 676 elektrycznych samochodów osobowych. W pełni elektryczne auta (BEV, ang. battery electric vehicles) odpowiadały za 48%  (22 476 szt.) tej części floty pojazdów, a pozostałą część (52%) stanowiły hybrydy typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles) – 24 200 szt. Park elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych liczył 1 999 szt. W dalszym ciągu rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec maja składała się z 13 822 szt., jak również liczba osobowych i dostawczych aut hybrydowych, która powiększyła się do 393 246 szt. Pod koniec ubiegłego miesiąca park autobusów elektrycznych w Polsce wzrósł do 753 szt.

Równolegle do floty pojazdów z napędem elektrycznym, rozwija się również infrastruktura ładowania. Pod koniec maja 2022 r. w Polsce funkcjonowało 2 190 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych (4 253 punkty). 29% z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 71% – wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. W maju uruchomiono 24 nowe, ogólnodostępne stacje ładowania (36 punktów). 

– Przegłosowany przez Parlament Europejski zakaz rejestracji nowych samochodów spalinowych to kolejny czynnik, który przyspieszy nieuchronną transformację sektora transportu w Polsce. Obecnie nasz kraj nie jest jednak na nią gotowy pod względem infrastrukturalnym. W ciągu ostatnich dwóch lat liczba osobowych EV przypadających na jedną stację ładowania wzrosła ponad dwukrotnie: z 10 do 21. Rozbudowa sieci ładowarek do poziomu umożliwiającego elektryfikację floty samochodowej na skalę masową jest projektem długoterminowym, dlatego administracja publiczna powinna wdrożyć niezbędne zmiany już teraz. W pierwszej kolejności konieczne jest skrócenie procedur przyłączeniowych oraz rozwój niezbędnych sieci dystrybucyjnych – mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA.  

– Rośnie liczba rejestracji pojazdów zero- i niskoemisyjnych, jednakże tempo przechodzenia na niskoemisyjną mobilność musi przyspieszyć, bo oczekują tego Komisja Europejska i Parlament Europejski. Jest to również wpisane w Krajowy Plan Odbudowy, gdzie oprócz zapisów dotyczących szybkiego przejścia m. in. na napędy zeroemisyjne, pojawiły się zapisy o wprowadzeniu w najbliższych latach opłaty rejestracyjnej od samochodów spalinowych i od 2026 r. – nowego systemu podatkowego. Będzie to bardzo ważna i trudna dyskusja, bo dotychczas kilkakrotna próba wprowadzenia w Polsce tzw. podatku ekologicznego nie powiodła się. A trzeba podkreślić, że dobrze skonstruowany i akceptowalny społecznie nowy system podatkowy z całą pewnością będzie wspierał wymianę floty na pojazdy niskoemisyjne, co przyczyni się do obniżenia szkodliwych emisji i będzie bardzo korzystne dla środowiska – mówi Jakub Faryś, Prezes PZPM

Źródło: Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych 

Działy

Reklama