Projekt ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych przewiduje uelastycznienie reguły odległościowej, która blokuje rozwój nowych projektów wiatrowych na lądzie, wbrew potrzebom społecznym i ekonomicznym. To krok w dobrym kierunku, jednakże wprowadzenie dodatkowych wymogów dotyczących lokalizowania elektrowni wiatrowych może wydłużyć cały proces administracyjny i ograniczyć skalę możliwych inwestycji.
Stanowisko Konfederacji Lewiatan
Obecnie odległość budynku mieszkalnego od elektrowni wiatrowej, zgodnie z zasadą 10h, musiała wynosić nawet do 2 km, po liberalizacji przepisów, to społeczność lokalna będzie decydować o tej odległości, przy czym będzie to nie mniej niż 500 m.
– Pozostawienie reguły 10h w mocy w połączeniu z szeregiem dodatkowych wymagań dla branży nadal prowadzić będzie do jej stygmatyzacji i może przenosić ryzyko polityczne na szczebel samorządowy. Taka konstrukcja prawna może powodować konflikty pomiędzy mieszkańcami gmin i zniechęcać władze samorządowe do planowania nowych inwestycji. Dlatego proponujemy zmiany, które będą zmierzały do budowania zaufania do obowiązujących procedur prawa, jak i technologii – mówi Dorota Zawadzka-Stępniak, Dyrektorka Departamentu Energii i Zmian Klimatu Konfederacji Lewiatan.
Lewiatan zwraca też uwagę, że nowe przepisy nie ułatwią wprowadzania turbin nowej generacji. W wielu przypadkach skutkować mogą wręcz wyeliminowaniem poszczególnych turbin z istniejących już projektów, co ograniczy potencjał nowych mocy w energetyce wiatrowej.
– Wierzymy, że projekt ustawy w ostatecznym kształcie stworzy stabilne otoczenie regulacyjne dla inwestorów i uczestników łańcucha dostaw, prowadząc do zmiany sztywnych zakazów na proces dochodzenia do konsensusu z udziałem lokalnych społeczności. Będzie to długo oczekiwana i pozytywna zmiana, dobrze odzwierciedlająca oczekiwania uczestników rynku i odbiorców energii – dodaje Dorota Zawadzka-Stępniak.
Rozwój lądowych farm wiatrowych dostarczających energię po konkurencyjnych cenach, na bazie dojrzałej technologii, jest niezbędny z perspektywy przemysłu i gospodarki. Lądowa energetyka wiatrowa wraz z wielkoskalowymi źródłami fotowoltaicznymi to najtańsze i najszybsze inwestycyjnie źródła zielonej energii. Zwiększający się deficyt zielonej energii stanowi poważne zagrożenie dla funkcjonowania gospodarki. Może temu zaradzić właśnie umożliwienie szybkich inwestycji w lądową energetykę wiatrową.
Źródło: Konfederacja Lewiatan