W dniu 24 września br. odbył się okrągły stół pn. “Efekty poszerzonego systemu handlu emisjami w Unii Europejskiej (ETS2) w sektorze transportu drogowego w CEE”, w ramach Kongresu Nowej Mobilności w Katowicach. Gospodarzem wydarzenia było KOBiZE. Nowy system handlu uprawnieniami do emisji – ETS2 – wpłynie nie tylko na gospodarstwa domowe korzystające z paliw kopalnych do ogrzewania, lecz także na wszystkich konsumentów poprzez wzrost cen paliw w transporcie wynikający z konieczności opłacania emisji powstających przy ich spalaniu.
Uczestnicy debaty podzielili się swoją wiedzą i refleksjami:
- o tym, jak przygotować się na to nowe obciążenie,
- z jakich źródeł pozyskać i w jaki sposób wykorzystać środki wspierające dostosowanie się do nowych wyzwań oraz o tym,
- czy jesteśmy rzeczywiście gotowi, aby już w 2027 r. wdrożyć system,
- czy też co powinniśmy zrobić, aby tę gotowość osiągnąć.
Krzysztof Bolesta, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, nie ukrywał, że jego zdaniem – chociaż ETS2 jest już przyjętym prawem UE – narzędzie to nie jest dobrym rozwiązaniem, bo przerzuca odpowiedzialność z emisję na indywidualnych konsumentów. W konsekwencji wzrost cen paliw nie sprawi, że Polacy ustawią się w kolejce po samochody elektryczne i pompy ciepła, a wsparcie ze Społecznego Funduszu Klimatycznego nie będzie wystarczające, by skutecznie uchronić najbardziej narażone grupy społeczne przed wzrostem cen i może skutkować wzrostem ubóstwa energetycznego.

Leszek Wiwała, Prezes – Dyrektor Generalny POPiHN zwrócił uwagę, że kontekście takich narzędzi polityki klimatycznej, jak ETS2, bardzo ważna dla powodzenia jest edukacja społeczeństwa i skuteczna komunikacja związana z z nowym systemem. Należy wzorem rozwiązań czeskich włączać do procesu wdrażania ETS2 podmioty prywatne (biznes) oraz instytucje naukowe opracowując „zielone scenariusze”, czy budując alternatywy w postaci paliw syntetycznych. Jednocześnie zauważył, paliwa ropopochodne będą jeszcze długo zapewniały bezpieczeństwo energetyczne, co także należy uwzględnić w procesie transformacji energetycznej (np. wyłączyć z systemu handlu emisjami paliwa związane z obronnością).
Robert Jeszke, Z-ca Dyrektora IOŚ-PIB ds. Zarządzania Emisjami, Kierownik KOBiZE zgodził się, że ETS2 będzie trudny do zaakceptowania społecznie w obecnej formie. To w jaki sposób jest obecnie zaprojektowany czyni go niebezpiecznym i kontrowersyjnym. Jednocześnie na poziomie europejskim renegocjacja jego zapisów jest zadaniem szczególnie trudnym, co nie znaczy, że nie powinniśmy próbować. Swoje opinie poparł wynikami analiz wykonywanych przez CAKE/KOBiZE dodając, iż decyzje dotyczące narzędzi polityki klimatycznej oraz ich doskonalenia muszą być oparte na rzetelnych podstawach.


Piotr Stępiński, Dyrektor Departamentu Elektromobilności, NFOŚIGW stwierdził, że proces elektryfikacji transportu drogowego powinien mieć charakter ewolucyjny. Dostępne w Polsce środki przeznaczane na rozwój infrastruktury ładowania są znaczące, jednak nadal niewystarczające do szybkiego wdrożenia transportu zeroemisyjnego na skalę zapewniającą realizację ambitnych celów klimatycznych UE. Zgodził się, że ważnym i właściwym kierunkiem jest także edukacja społeczeństwa.
Jakub Faryś, Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego wyraził opinię, że ETS2 jest szansą na rozwój rynku samochodów elektrycznych. Zauważył jednak, że rozwój ten przebiega wolniej niż było to spodziewane. Chcąc realizować cele redukcyjne udział sprzedaży samochodów elektrycznych powinien sięgać 25% na poziomie europejskim, a faktycznie jest to niecałe 20%. Przypomniał również, iż należy pamiętać o tym, że wpływ ETS2 na transport to nie tylko konsekwencje dla użytkowników samochodów, ale dla wszystkich konsumentów, gdyż koszty ETS2 ponoszone przez firmy transportowe zostaną przeniesione na konsumentów dóbr i usług wywołując potencjalny szok inflacyjny.
Dziękujemy organizatorom za możliwość przeprowadzenia tej ważnej dyskusji. Z pewnością potrzebnej i jednej z wielu, które mamy jeszcze przed sobą.
Źródło: Centrum Analiz Klimatyczno-Energetycznych