Polska może otrzymać nawet 11,4 mld euro na walkę z ubóstwem energetycznym i transportowym. Środki te wspomogą transformację w sektorze transportu i budynków, ale ich wypłata jest uzależniona od opracowania Planu Społeczno-Klimatycznego. 30 czerwca upłynął termin konsultacji publicznych do projektu tego dokumentu opublikowanego przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Instytut Reform zwraca uwagę, co należy zmienić w finalnej wersji Planu.
Po co nam plan?
Zgodnie z unijnym rozporządzeniem z maja 2023 r., każde państwo członkowskie powinno opracować Plan Społeczno-Klimatyczny (PSK). Ma on określać, na co kraj przeznaczy środki przyznane w ramach Społecznego Funduszu Klimatycznego (SFK). Pieniądze te mają służyć do osłony wrażliwych grup przed potencjalnymi kosztami wdrażania nowego systemu handlu uprawnieniami do emisji EU ETS2
w sektorze budynków i transportu drogowego, a także wskazywać na instrumenty walki z już obecnym ubóstwem energetycznym i transportowym.
– Polska ma o co walczyć, bo może jej przypaść największa część Funduszu – nawet 11,4 mld euro do wykorzystania w latach 2026-2032. Środki te mogą znacząco poprawić jakość życia mln Polaków, szczególnie w małych miasteczkach i na wsiach. Aby tak się jednak stało, potrzebny jest Plan, który w sposób systemowy odpowiada na problem ubóstwa energetycznego i transportowego – komentuje
Michał Wojtyło, Analityk ds. Polityk Publicznych Instytutu Reform.
Dobre strony Planu
Wydane w tym roku dwie publikacje Instytutu Reform analizowały skalę i charakter ubóstwa energetycznego i transportowego w Polsce oraz proponowały środki i inwestycje na rzecz mitygacji obu zjawisk. Raporty rekomendowały także modelowy scenariusz opracowania i wdrażania polskiego PSK oraz pokazywały skalę wyzwań związanych z wdrożeniem systemu ETS2 w Polsce. Dzięki wielomiesięcznemu dialogowi MFiPR ze stroną społeczną w ramach grupy roboczej, wiele rekomendacji z tych raportów znalazło się w czerwcowym projekcie Planu. To, co zasługuje na szczególne wyróżnienie, to multidyscyplinarny charakter dokumentu, ujmujący sektor budynków, transportu
i mikroprzedsiębiorstw. W przypadku pierwszego sektora resort zauważa, że kluczowa jest termomodernizacja, w tym wsparcie renowacji poprzez program “Czyste Powietrze”.
– Na realizację Programu Priorytetowego Czyste Powietrze z Funduszu Modernizacyjnego pozyskano 10 mld zł. Uwzględnienie finansowania SFK pozwoli kontynuować kolejne nabory PPCP w perspektywie 2032 r. – czytamy w projekcie Planu.
Inny z komponentów przewiduje natomiast rozwój polityki społecznej, m.in. poprzez wsparcie budownictwa społecznego i komunalnego, które dla części społeczeństwa może trwale rozwiązać zarówno problem ubóstwa energetycznego, jak i transportowego.
Z kolei w sektorze transportu dokument jasno stawia na transport publiczny. Środki z Funduszu mają tu zostać przeznaczone m.in. na zakup taboru autobusowego i kolejowego, czy inwestycje w infrastrukturę przystankową. Przewidziano także organizację transportu na żądanie w regionach, gdzie występuje ryzyko ubóstwa transportowego: „Wsparcie obejmować będzie pokrycie kosztów organizacji transportu na żądanie oraz działania inwestycyjne, w tym zakup bezemisyjnych i niskoemisyjnych pojazdów do obsługi przejazdów, systemów informatycznych wspierających transport na żądanie i rozwój infrastruktury ładowania i tankowania pojazdów bezemisyjnych”.
Kilka wyzwań do podjęcia
Plan ma jednak kilka luk, które należy uzupełnić przed przekazaniem finalnej wersji do Komisji Europejskiej. Instytut Reform, w przesłanych uwagach do projektu, wskazuje, że potrzebne są dodatkowe działania w ramach pomocy technicznej, w tym opracowanie strategii walki z ubóstwem energetycznym i transportowym. Pomocne w tym wypadku może okazać się powołanie krajowego Obserwatorium Ubóstwa Energetycznego i Transportowego (wewnątrz istniejących instytucji, np. IRMiR, IOŚ, PIE lub NFOŚiGW), które zbierałoby dane, oceniało postępy w realizacji PSK oraz pomagało projektować i wdrażać długofalową politykę walki z oboma zjawiskami.
Duże wątpliwości budzi dodatkowe kryterium wieku dla wsparcia bezpośredniego gospodarstw szczególnie narażonych na pogorszenie sytuacji finansowej ze względu na wysokie koszty energii. Pojawia się ono obok kryterium dochodowego i kryterium zamieszkiwania w budynku posiadającym indywidualne lub lokalne źródło ciepła zasilane paliwami kopalnianymi. Zapis ten ogranicza wsparcie jedynie do osób w wieku emerytalnym. Niesie to ryzyko wykluczenia wielu najbardziej potrzebujących gospodarstw, co przełoży się na niskie poparcie społeczne dla reform. Instytut Reform zaleca zatem, aby zarówno taki zapis, jak i ten przewidujący wymóg wykorzystania bonu na konkretne cele usunąć z dokumentu. Równocześnie think tank proponuje, aby wyższy poziom tego tymczasowego wsparcia
otrzymały gospodarstwa ogrzewające budynek węglem niż gazem, ponieważ mocniej odczują one wzrost cen wskutek wdrożenia systemu ETS2.
W uwagach dotyczących sektora transportu Instytut Reform podkreśla potrzebę przeniesienia znaczącej części środków i ambicji z transportu kolejowego na bardziej efektywne i precyzyjne narzędzia walki z ubóstwem transportowym – m.in. przewozy autobusowe i transport na żądanie.
Wreszcie dużą lukę widać także w strategii komunikacji dokumentu. Resort nie przewiduje informowania na temat Planu Społeczno-Klimatycznego w kontekście nowego systemu ETS2. – Działania komunikacyjne PSK będą koncentrować się na informowaniu o ofercie wsparcia, możliwościach z nim związanych, inwestycjach i przewidywanych rezultatach – czytamy.
Rozdzielanie tych przekazów dotyczących de facto jednego narzędzia nie będzie sprzyjało obiektywnemu obrazowi przeprowadzanych reform i zrozumieniu konieczności przeprowadzenia sprawiedliwej transformacji w kierunku neutralności klimatycznej przez polskie społeczeństwo.
Szczegółowe uwagi Instytutu Reform można przeczytać TUTAJ.
Źródło: Instytut Reform