Fortum otrzymało ponad 7,8 mln zł z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na cyfrową modernizację sieci ciepłowniczych w trzech miastach: Wrocławiu, Częstochowie i Płocku. Dzięki tym środkom spółka zmodernizuje 8 299 węzłów cieplnych i wdroży nowe oprogramowanie do zarządzania siecią. Nowy system informatyczny pozwoli zarządzać siecią znacznie dokładniej niż dotychczas. Łączny koszt inwestycji to ponad 26 mln zł.
W praktyce oznacza to mniej strat energii, bardziej precyzyjne i bezpieczne dostawy ciepła i ponad 13 tys. ton dwutlenku węgla w atmosferze mniej rocznie.
Co się zmieni?
Fortum zainwestuje w dwa główne obszary: sprzęt i oprogramowanie. Po pierwsze, zmodernizuje urządzenia sterujące węzłami cieplnymi. Po drugie – wdroży zaawansowany system informatyczny, który w czasie rzeczywistym będzie optymalizował parametry pracy sieci.
- Sprzęt – modernizacja węzłów cieplnych i telemetrii
Fortum wymieni urządzenia komunikacyjne w węzłach cieplnych – tam, gdzie ciepło trafia do budynków. Zainstaluje też nowe czujniki i sterowniki, które pozwolą zdalnie kontrolować, czy wszystko działa prawidłowo. To znaczy: szybciej wykryjemy awarię, szybciej zareagujemy, a zużycie ciepła będzie lepiej dopasowane do realnych potrzeb mieszkańców.
Dzięki dotacji z NFOŚiGW możliwy będzie również dalszy rozwój mechanizmu DSR (eng. Demand Side Response – odpowiedź ze strony popytowej), który umożliwia optymalizację pracy systemu ciepłowniczego. Rozwiązanie bazuje na częściowym przesuwaniu w czasie zapotrzebowania cieplnego odbiorców, kumulując nadwyżki ciepła w systemie, i to zarówno po stronie sieci przesyłowych, jak również w obrębie instalacji odbiorczych. DSR wymaga instalacji dedykowanych urządzeń.
- Oprogramowanie – system, który sam dobiera parametry sieci
Drugą częścią jest wdrożenie zaawansowanego systemu do zarządzania siecią ciepłowniczą. Działa on w czasie rzeczywistym – analizuje pogodę, zużycie ciepła i sytuację techniczną sieci. Na tej podstawie ustawia temperaturę i ciśnienie w sieci tak, żeby wszyscy odbiorcy dostali dokładnie tyle ciepła, ile trzeba.
– System pozwala też lepiej zarządzać dostawą ciepła w sytuacjach kryzysowych. Jeśli dojdzie do przerwy w dostawie w jednym miejscu, można szybko sprawdzić, jak doprowadzić ciepło do naszych odbiorców w alternatywny sposób, a tym samym zminimalizować wpływ tej awarii na komfort cieplny mieszkańców – opowiada Rafał Ciesielski, Kierownik Sieci Ciepłowniczej Fortum. – To oznacza mniej przerw, mniej strat i lepszą kontrolę nad tym, co się dzieje w systemie – podsumowuje.
Gdzie?
Dofinansowanie dotyczy trzech miast:
- Wrocław: 4,48 mln zł (modernizacja 4 287 węzłów, oszczędność 102 tys. GJ rocznie),
- Płock: 1,84 mln zł (1 825 węzłów, oszczędność 30 tys. GJ),
- Częstochowa: 1,53 mln zł (2 187 węzłów, oszczędność 34 tys. GJ).
Razem to ponad 26 mln zł inwestycji.
Po co to wszystko?
– Chodzi o to, żeby ciepło docierało dokładnie tam, gdzie jest potrzebne, i tylko wtedy, kiedy jest potrzebne, żeby nie było strat, niepotrzebnych kosztów i niepotrzebnej emisji – mówi Piotr Górnik, Prezes Fortum. – Ten projekt daje nam lepszą kontrolę nad całą siecią i szybszą reakcję w razie problemów – dodaje.
Co dalej?
Projekt realizowany jest w ramach programu „Digitalizacja sieci ciepłowniczych” i jego zakończenie planowane jest na koniec 2027 r.
Źródło: Grupa Fortum
