EkoMobility

Komentarz PSNM dot. decyzji Prezydenta USA Donalda Trumpa, nakładającej cła na importowane do USA towary

Decyzja Prezydenta USA Donalda Trumpa, nakładająca 20% cła na importowane do USA towary (w tym 25% na pojazdy), stanowi zagrożenie dla konkurencyjności europejskiego sektora automotive, znacząco podnosząc koszty eksportu. Dla Europy eksport do Stanów Zjednoczonych jest jednym z kluczowych kierunków. W 2024 r. europejska branża automotive dostarczyła do USA ok. 750 tys. pojazdów o wartości 39 mld euro, z czego 15% stanowiły samochody elektryczne. Globalnie stanowiło to ponad 20% całkowitego eksportu Unii Europejskiej.

W efekcie, cła nałożone przez administrację Trumpa stwarzają ryzyko strat ekonomicznych, szczególnie w takich krajach jak Niemcy, Słowacja, Węgry, czy Włochy. Pośrednio cła uderzą bardzo mocno również w polski przemysł, z uwagi na jego zależność od pozostałych państw członkowskich, zwłaszcza Niemiec (będących odbiorcą m.in. 35% polskiego eksportu podzespołów i niemal 50% eksportu baterii). Znaczna liczba części wytwarzanych w polskich fabrykach trafia do pojazdów przeznaczonych na rynek USA.

W rezultacie nałożenia ceł, realnym zagrożeniem dla europejskiego sektora automotive jest spadek przychodów, redukcja zatrudnienia i realne ryzyko zatrzymania obsługujących rynek USA fabryk takich krajach jak np. Meksyk czy Kanada. Europejski sektor motoryzacyjny znalazł się dziś na ostrym zakręcie, a cła są jednym z szeregu czynników przybliżających do poważnego kryzysu. Sektor wielokrotnie z opóźnieniem reagował na globalne trendy. USA inwestują w badania i rozwój ponad dwukrotnie więcej niż Europa (w 2023 r. 900 mld $ względem 387 mld EUR). Chiny opanowały 60% światowej produkcji samochodów elektrycznych i 80% produkcji przeznaczonych do nich baterii, a udział OEM z Państwa Środka na globalnym rynku stale rośnie kosztem europejskich koncernów.  

Jedynym wyjście z tej sytuacji wydaje się być ucieczka do przodu i objęcie obszaru R&D absolutnym priorytetem, szczególnie finansowym. Kluczowe jest osiągnięcie technologicznej niezależności (zwłaszcza w obszarze bateryjnym) i zdecydowane podniesienie skalowalności produkcji. Europejscy interesariusze, z Komisją Europejską, branżą i rządami poszczególnych państw na czele, powinni potraktować cła jako jeden z ostatnich dzwonków alarmowych. 

Polska musi postawić na innowacje i możliwie jak największą niezależność. Obecna struktura branży motoryzacyjnej opiera się na dostawcach Tier 2 oraz Tier 1, znaczna część produkcji przeznaczona jest na eksport. W prowadzonym przez Komisję Europejską rankingu innowacyjności państw członkowskich UE znajdujemy się na 5. miejscu od końca. To sprawia, że w kontekście trendów globalnych takich jak elektryfikacja, digitalizacja czy autonomizacja polskie przedsiębiorstwa stają się pierwszymi  ofiarami zmian rynkowych. Działania wymierzone bezpośrednio w inne kraje, takie jak amerykańskie cła, uderzają rykoszetem w polskich dostawców, a możliwość podejmowania działań zaradczych przez krajowych interesariuszy jest w takich przypadkach symboliczna.

Dlatego podobnie jak inne państwa UE, Polska powinna postawić na innowacje i podjąć działania sprzyjające transformacji branży oraz dywersyfikacji działalności krajowych przedsiębiorstw. Znamy już przykłady polskich firm, które nie tylko zaznaczyły swoją obecność, ale nawet zajęły wiodące pozycje na europejskim rynku e-mobility (zwłaszcza w obszarze autobusów elektrycznych czy infrastruktury ładowania). Takich liderów zmian wciąż jest jednak zbyt mało. Jako PSNM przygotowaliśmy adresowany do administracji centralnej katalog rekomendacji sprzyjających transformacji i wzmocnieniu konkurencyjności branży automotive. Najważniejsze postulaty przedstawiliśmy dziś podczas spotkania z Prezesem Rady Ministrów.

Dotychczasowy brak odpowiedniego zaplecza w obszarze R&D sprawia, że rozwiązaniem sprzyjającym modernizacji polskiego pomysłu mogą być inicjatywy realizowane w ramach joint-venture z zagranicznymi partnerami technologicznymi. W ramach takich przedsięwzięć kluczowe jest zapewnienie jak najwyższego udziału polskich dostawców i poddostawców. Do tej pory w działaniach administracji centralnej bardzo brakowało holistycznego podejścia uwzględniającego w polityce przemysłowej kluczowe trendy kształtujące rynek motoryzacyjny. Dlatego postulujemy wyznaczenie dla nowej mobilności realistycznych celów strategicznych w wymiarze gospodarczym. Nasze rekomendacje obejmują również m.in. utworzenie wysoko wyspecjalizowanego ośrodka R&D (wzorem węgierskiego ZalaZone czy niemieckiego ARENA2036), wdrożenie instrumentów stymulujących wzrost kwalifikacji absolwentów szkół zawodowych, technicznych oraz wyższych, jak również przyjęcie specustawy znoszącej kluczowe bariery transformacji branży w wymiarze gospodarczym.

Komentarz: Aleksander Rajch, Członek Zarządu PSNM

Źródło: Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności

Działy

Reklama