W 2022 r. produkcja energii elektrycznej w Polsce osiągnęła rekordowy poziom 175 TWh. Optymistyczne prognozy zakładają, że do 2030 roku nasz kraj mógłby zwiększyć cel udziału odnawialnych źródeł w końcowym zużyciu energii do 33%. Warunkiem jest rozwój energetyki wiatrowej i fotowoltaiki. O tym, czy w wystarczającym stopniu wykorzystuje się potencjał dostępnych odnawialnych źródeł energii i co należy zrobić, aby wykorzystywać go lepiej rozmawiają goście najnowszego odcinka podcastu E.ON Talks.
Gościni podcastu, Katarzyna Jabłońska-Przywecka, doktorka nauk ekonomicznych i kierowniczka projektów w OZE.pl, rozpoczęła rozmowę zaznaczając, że powinniśmy rozwijać wszystkie źródła w obszarze „zielonej” energii. Wynika to z faktu, że korzystają one z różnych zasobów naturalnych, a charakterystyki produkcji są często komplementarne wobec siebie.
To prowadzi do ich wzajemnego uzupełniania się i pomaga tworzyć bardziej skomplikowane formy współpracy, takie jak klastry czy spółdzielnie energetyczne. Dzięki nim jesteśmy w stanie łatwiej zarządzać produkcją energii elektrycznej na poziomie lokalnym – zaznacza dr Katarzyna Jabłońska-Przywecka.
Potencjał OZE w świetle aktów prawnych
Energetyka wiatrowa to jedno z pierwszych skojarzeń w zakresie polskiej energetyki odnawialnej. Jednak ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych z 2016 roku wprowadziła sztywne kryterium ich lokalizacji w stosunku do zabudowy mieszkaniowej. Wynosiło ono dziesięciokrotność wysokości elektrowni, liczone od poziomu gruntu do jej najwyższego punktu. Bezpośrednim skutkiem tej ustawy były ogromne utrudnienia w rozwoju nowych projektów wiatrowych.
Tegoroczna nowelizacja skorygowała te ograniczenia i obecnie kryterium odległościowe wynosi minimum 700 m od zabudowy mieszkaniowej. Pomimo tej zmiany i reaktywacji nowych inwestycji wiatrowych, pierwsze projekty farm tworzonych w oparciu o bieżące wytyczne będą możliwe do realizacji dopiero za około 3-4 lata.
Wielostronne korzyści z innowacyjnych rozwiązań
Dynamicznie zmieniające się prawo powinno wspierać rozwój odnawialnych źródeł energii, dlatego jest to obecnie najpilniejsza potrzeba całego polskiego systemu energetycznego.
Odnawialne źródła energii zmniejszają koszty, obniżają emisje, a znacząco zwiększają bezpieczeństwo energetyczne. Natomiast ich włączenie w miks energetyczny wiąże się z wyzwaniem zabezpieczenia mocy przyłączeniowej nowych inwestycji. Jednym z rozwiązań może być np. cable pooling, czyli łączenie różnych źródeł wytwórczych OZE na jednym węźle przyłączeniowym ¬– zaznacza Jolanta Szymańska, menedżerka działu instytucji publicznych w E.ON Polska.
Cable pooling zakłada powstawanie i kształtowanie się hybryd. W polskich realiach będą one składać się z elektrowni wiatrowych i elektrowni słonecznych zlokalizowanych w bezpośrednim sąsiedztwie – wyjaśnia dr Katarzyna Jabłońska-Przywecka. Widzę wielopłaszczyznowe korzyści tego rozwiązania. Z jednej strony jest to efektywniejsze wykorzystanie tego samego przyłącza przez różne technologie wytwórcze. Wdrożenia cable pooling’u charakteryzują się też stosunkowo niewielkimi nakładami na rozbudowę i modernizację sieci – dodaje ekspertka.
Ponadto cable pooling wpływa korzystnie na powstawanie różnego rodzaju wspólnot energetycznych – klastrów czy spółdzielni. Przyczynia się zatem do wzmacniania potencjału lokalnej energetyki.
Wzrost świadomości prosumenckiej
Nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii, która weszła w życie w kwietniu 2022 roku wprowadziła m.in. definicję prosumenta zbiorowego. Wówczas była to forma współpracy w ramach budynków wielorodzinnych, w której każdy z mieszkańców miał prawo zainwestować w instalację fotowoltaiczną. Na tamtą chwilę, jak oceniają ekspertki E.ON Talks, było to skomplikowane rozwiązanie. Wymagało ono m.in. dostosowania infrastruktury technicznej, czyli stworzenia nowego punktu poboru energii (PPE) oraz złożonych rozliczeń.
Dziś mówi się o tzw. prosumencie lokatorskim. Jest to tak naprawdę klasyczny prosument, z tą różnicą, że jest nim wspólnota lub spółdzielnia mieszkaniowa. Rozliczenia przebiegają w taki sam sposób, jak w przypadku prosumenta indywidualnego. Istnieje też możliwość sprzedaży energii w formule net-billingu, a środki trafiają bezpośrednio na konto wspólnoty lub spółdzielni mieszkaniowej.
Program „Prosument” tak naprawdę zapewnił nam w Polsce 10 GW mocy pochodzącej z OZE – mówi dr Katarzyna Jabłońska-Przywecka. Widać, że świadomość ekologiczna Polaków jest coraz wyższa i chcą oni inwestować we własne, ekologiczne źródła energii.
Zielona transformacja
Transformacja energetyczna wymaga elektryfikacji. Dla zmniejszania emisji gazów cieplarnianych konieczny jest określony kierunek działań. Zdaniem Jolanty Szymańskiej i jej gościni tym kierunkiem jest energetyka odnawialna, możliwości jej magazynowania i zarządzania lokalnego.
Zwiększenie udziału OZE w energetyce przyczynia się do bardziej zrównoważonej i ekologicznej przyszłości energetycznej naszego kraju. Wykorzystanie potencjału odnawialnych źródeł powinno być dla nas priorytetem nie tylko ze względu na regulacje prawne, ale również z uwagi na wzrastającą dostępność technologii oraz zainteresowanie wdrożeniem OZE ze strony społeczeństwa i biznesu – podsumowuje Joanna Szymańska, prowadząca cykl „Miasta z dobrą energią” w ramach podcastu E.ON Talks.
Źródło: E.ON