Wszyscy się rozpisują o opublikowanej liście wydanych warunkach przyłączeniowych na magazyny energii. Rzeczywiście skala jest duża. Ile tych projektów się zrealizuje dowiemy się podczas certyfikacji szczegółowej w grudniu do Rynku Mocy, bo praktycznie większość wnioskodawców chce uzyskiwać przychody z Rynku Mocy.
Z informacji PSE wynika, że dotychczas warunki przyłączenia do sieci przesyłowej uzyskały 23 projekty magazynów energii elektrycznej. Łączna moc w wydanych warunkach wynosi 3345,9 MW. Do publikacji PSE o wydanych warunkach przyłączeniowych dla magazynów energii jest kilka oczywistych pytań i wątpliwości dotyczących logiki lokalizacji tych magazynów w systemie. Z naszej obserwacji, tj. PIME, obraz jest taki, że nie ma tutaj logiki. Po po pierwsze operatorzy dysponują dość ograniczoną wiedzą nt. tych technologii i ich wpływu na system elektroenergetyczny. Nawet w nowelizacji PEP 2040, pomimo głosów z rynku, nie widać przełomu w postrzeganiu ogromnego potencjału jaki można uzyskać z tej technologii dla gospodarki. Po drugie wnioskodawcy z racji ograniczeń uzyskania warunków przyłączeniowych składają wnioski gdzie popadnie, aby tylko zrealizować lub sprzedać jakiś projekt w przyszłości. Cieszy natomiast fakt, że PSE otworzyło się na dyskusję o roli magazynów energii w systemie. I tutaj PIME jako największa organizacja branżowa jest gotowe na taką dyskusję z PSE jak i z OSD. Mamy nadzieję, że jesienią zaczniemy rozmowy. Dlaczego? Bo według naszych analiz przychody z Rynku Mocy są niewystarczające, aby sektor finansowy włączył się w te projekty. Stąd nasza dyskusja z PSE i OSD będzie obejmować:
- Wprowadzenie platformy online tzw. Centralnej Ewidencji Mocy Przyłączeniowych zintegrowanej z planami zagospodarowania przestrzennego.
- Wprowadzenie systemu controlingu wydanych warunków przyłączeniowych, aby odblokować zarezerwowane moce dla podmiotów, które zamierzają realizować inwestycje a nie jedynie obracać na rynku projektami z warunkami przyłączeniowymi.
- Wprowadzenie Instrukcji Ruchu i Eksploatacji Magazynów Energii, która ustandaryzuje warunki przyłączania tych instalacji do sieci i określi wymogi techniczno-handlowe także w zakresie zabezpieczeń m.in. ppoż i innych.
- Wprowadzenie regulacji w zakresie homologacji i certyfikacji instalacji magazynowania energii.
- Uruchomienie aukcji dla magazynów energii stand alone powyżej 1 MW mocy oraz hybryd (jedno OZE + magazyn energii).
- Uruchomienie komercyjnego rynku elastyczności. Usług kontraktowanych przez OSD. Tak, aby można było kumulować przychody z Rynku Mocy i rynku elastyczności.
- Reforma Rynku Mocy pod kątem zwiększenia elastyczności dyspozycyjności dla magazynów energii w kontraktach mocowych. Ich dyspozycyjność powinna być kontraktowana od poziomu 30 minut wzrastając o kolejne 30 minut aż do pułapu 5,5 godziny plus. Taki system pozwoli na bezpieczne realizowanie kontraktów w zakresie dyspozycyjności, ich właściwą wycenę w zależności od zgłoszonej dyspozycyjności oraz umożliwi wejście na rynek różnych technologii magazynowania energii.
- Wprowadzenie na rynek giełdowy (np. poprzez TGE lub platformę PSE) kontraktacji mocy wtórnej.
Wszystkie te postulaty te PIME już proceduje wewnętrznie jak i z poszczególnymi interesariuszami. Rynek oczekuje, że większa liberalizacja na rynku energii w tym otworzenie się na komercyjne usługi systemowe pozwoli na zwiększenie prywatnych inwestycji w magazyny energii, szczególnie po stronie odbiorców energii jak i inwestorów OZE. PIME szacuje, że już polski system elektroenergetyczny potrzebuje 5 GW mocy w magazynach energii a do 2050 r. nawet 50 GW.
Źródło: Krzysztof Kochanowski, Wiceprezes Zarządu PIME