Budowa tzw. małych reaktorów modułowymi (Small Modular Reactor – SMR) może być istotnym wsparciem transformacji energetycznej. Według oficjalnych zapowiedzi producentów do 2040 r. w Polsce ma stanąć nawet ponad 100 reaktorów SMR. Eksperci wskazują, że obok produkcji energii dla przemysłu największym potencjałem SMR może być produkcja ciepła systemowego w największych polskich aglomeracjach – przykładowo 3 reaktory o mocy 900 MWt (300 MWe) mogłyby zaspokajać nawet 80% zapotrzebowania Warszawy na ciepło systemowe w 2040 r.
Jednocześnie eksperci wskazują, że budowa reaktorów SMR – choć może odegrać istotną rolę w procesie dekarbonizacji – nie zastąpi konieczności inwestycji w OZE i wielkoskalową energetykę jądrową. To wnioski płynące z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Perspektywy wykorzystania reaktorów SMR w polskiej transformacji energetycznej”, w którym przeanalizowany został potencjał małych reaktorów jądrowych w energetyce oraz bariery, które mogą stanąć na drodze rozwoju tej technologii.
W opinii ankietowanych przez PIE ekspertów jedną z najważniejszych ról małych reaktorów jądrowych, obok produkcji energii elektrycznej dla przemysłu, będzie ich wykorzystanie w produkcji ciepła systemowego. Według 50% ekspertów małe modułowe reaktory jądrowe będą używane w tym celu jeszcze przed 2040 r., a 77% ekspertów jest zdania, że w dalszej przyszłości mogą one zaspokajać nawet powyżej 20% zapotrzebowania na ciepło systemowe w dużych aglomeracjach miejskich.
Polska pozostaje jednym z krajów UE o najbardziej rozwiniętym ciepłownictwie systemowym. Do sieci ciepłowniczej przyłączonych jest ponad 40% spośród 13,5 mln gospodarstw domowych. Odpowiada ona także za ok. ¼ całości wytworzonego ciepła ogółem (wliczając przemysł). W zainstalowanych 53,5 GW mocy w sieciach ciepłowniczych podstawowym paliwem pozostaje węgiel (71% całości zużycia paliw, ok. 14,5 mln t rocznie). Jednym z miast, które mogłyby znacząco skorzystać na zastosowaniu SMR w dekarbonizacji ciepłownictwa jest Warszawa. W 2020 r. zapotrzebowanie na ciepło systemowe w stolicy Polski wyniosło 8,9 TWh, z czego aż 90,7% wytworzono w ciepłowniach z użyciem węgla kamiennego. W przyszłości zapotrzebowanie na ciepło może w Warszawie sięgnąć nawet powyżej 14 TWh. Zainstalowanie w sieci 3 reaktorów o mocy 900 MWt (300 MWe) mogłoby w modelu kogeneracji zaspokoić nawet 81% rocznego zapotrzebowania Warszawy na ciepło w 2040 r. jednocześnie zwiększając produkcję energii elektrycznej w miesiącach, gdy zapotrzebowanie na ciepło spada.
– Wykorzystanie reaktorów SMR do produkcji ciepła systemowego w Polsce będzie według większości ekspertów niezwykle istotne dla transformacji energetycznej. Wynika to z wysokiej potrzebą dekarbonizacji ciepłownictwa, które w ogromnej większości jest dziś oparte na spalaniu węgla. Jednocześnie konkurencja w postaci alternatywnych technologii jest tu dużo mniejsza niż w obszarze produkcji energii elektrycznej. To powoduje, że wykorzystanie małych reaktorów jądrowych do produkcji ciepła zarówno na potrzeby komunalne, jak i przemysłowe może być ich najważniejszym zastosowaniem – komentuje Adam Juszczak, Doradca w Zespole Klimatu i Energii.
Bariery na drodze rozwoju SMR
Eksperci pytani o barierę, która może utrudnić instalację małych elektrowni jądrowych najczęściej wskazują na wczesną fazę rozwoju tej technologii. Obecnie zaawansowane projekty pilotażowe istnieją jedynie w Chinach i Rosji. Przesuwane terminy uruchomienia pierwszych reaktorów SMR przekładają się na rosnący koszt mocy zainstalowanej, co może powodować spadek atrakcyjności takiej inwestycji w porównaniu do innych rozwiązań. Wśród innych barier rozwoju SMR w Polsce eksperci wymieniają również długi proces uzyskiwania zgód i pozwoleń na budowę reaktorów, braki kadrowe i wysoki koszt jednostkowy inwestycji.
– Jeśli SMR mają być produkowane seryjnie, konieczne jest wypracowanie wspólnych międzynarodowych wymogów, m.in. w dziedzinie procesu licencjonowania i oceny technologii. W międzyczasie niezbędne jest jak najszybsze rozpoczęcie procesu wyboru lokalizacji pierwszych reaktorów i rozpoczęcie postępowania w sprawie wydania decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych. Konieczne mogą okazać się także dofinansowania lub gwarancje państwowe obejmujące część kosztów reaktorów SMR. Należy też zauważyć duży problem jakim są braki kadrowe w dziedzinie energetyki jądrowej. Z kraju który nie miał żadnych realnych planów jądrowych staliśmy się krajem w którym w tym samym okresie mają być budowane 3 elektrownie opierające się o duże reaktory i dziesiątki małych reaktorów. Dlatego krytyczna jest intensywna współpraca z uczelniami technicznymi w celu rozbudowy kierunków kształcących specjalistów z jądrowej tej dziedzinie – wskazuje Adam Juszczak, Doradca w Zespole Klimatu i Energii.
Polacy akceptują wykorzystanie energii jądrowej
Poparcie społeczne dla wykorzystania najnowszych technologii jądrowych do produkcji energii elektrycznej wynosi w Polsce 84%, co jest najwyższym wynikiem spośród krajów biorących udział w ankiecie. To wynik wyższy o 15% niż we Francji i Szwecji (69% poparcia) i o 23% wyższy niż w USA.
Źródło: Polski Instytut Ekonomiczny