Dynamiczne wzrosty cen surowców, spowodowane agresją Rosji w Ukrainie, doprowadziły do konieczności wprowadzenia szczególnych narzędzi wsparcia odbiorców ciepła systemowego na cele mieszkaniowe i użyteczności publicznej.
Przedsiębiorstwa energetyczne ustalają taryfy m. in. dla ciepła, w sposób zapewniający pokrycie kosztów uzasadnionych działalności gospodarczej w zakresie m. in. wytwarzania ciepła oraz jego przesyłania i dystrybucji.
Odbiorcy ciepła są, co do zasady, chronieni w trakcie postępowania administracyjnego w sprawie zatwierdzenia taryfy dla ciepła, które prowadzi Prezes Urzędu Regulacji Energetyki.
Głównym kosztem wytworzenia ciepła jest koszt paliw. Wzrost ich cen wpływa bezpośrednio na rosnące rachunki. W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z bezprecedensowym wzrostem cen gazu na rynkach europejskich. Jeszcze w 2020 r. cena gazu w kontraktach rocznych wynosiła około 69,15 zł/MWh. W 2021 r. było to już 176,34 zł/MWh, a w grudniu 2022 roku cena przekroczyła 600 zł/MWh (603,88 zł/MWh)
Ustawa z 15 września 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw jest instrumentem, dzięki któremu chronimy obywateli oraz instytucje pożyteczności publicznej przed nadmiernymi wzrostami cen za ciepło.
Obecnie w mediach przytaczane są mylnie interpretowane rachunki za ciepło. Przykładowo PCU w Piasecznie otrzymało decyzję Prezesa URE z 5 grudnia 2022 r. o zmianie taryfy na wytwarzanie oraz przesyłanie dystrybucję ciepła.
Bez interwencji państwa, jaka nastąpiła poprzez wdrożenie przygotowanych rozwiązań cena ciepła wyniosłaby 250,32 zł za GJ. Dzięki wsparciu państwa będzie to 142,16 zł za GJ. Cena wody wyniosłaby 49 zł za m3. Dzięki ustawie będzie to 27,83 zł za m3. Miesięczna rata za zamówioną moc cieplną wyniosłaby 8 110,11 zł za MW, a dzięki wsparciu państwa będzie to 4605,92 zł za MW.
Na aktualną wysokość rachunków niebagatelny wpływ ma również wyjściowa stawka, jaką za ciepło do tej pory płacili mieszkańcy w niektórych miejscowościach. W sytuacji, gdy cena wytwarzania ciepła w danej lokalizacji była znacząco niższa niż średnia krajowa, a sytuacja rynkowa zmusza wytwórcę do podniesienia cen ciepła, wówczas procentowy wzrost cen ciepła może przekroczyć 42%, a mimo to nie osiągnąć limitów cen wskazanych w ustawie. Może to dotyczyć m. in. miast, w których dominującym modelem wytwarzania ciepła są wysokosprawne jednostki kogeneracji lub alternatywne źródła energii, które oferują relatywnie tańszy produkt od uśrednionych cen na poziomie krajowym.
Warto podkreślić, że dzięki wdrożonym przez rząd rozwiązaniom znacząco zostały obniżone potencjalne podwyżki rachunków za ciepło, spowodowane gwałtownym wzrostem cen surowców energetycznych na rynkach (gaz, węgiel), wynikające z rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Przykładowo 4-osobowa rodzina, mieszkająca w 70-m mieszkaniu w skali roku zapłaci mniej o ok. 1012 zł – w przypadku ogrzewania węglem, lub ok. 3900 zł mniej w przypadku ogrzewania gazowego (budynek podłączony do sieci ciepłowniczej).
Źródło: Ministerstwo Klimatu i Środowiska