Dyskusja wokół zmiany zasad rozliczenia właścicieli domowych instalacji fotowoltaicznych jest obecnie skoncentrowana na czynnikach ekonomicznych. Niemniej jednak dogłębna analiza prawna uchwalonej ustawy wskazuje szereg problemów prawnych zarówno na gruncie prawa krajowego jak i europejskiego. Jednym z argumentów strony rządowej przemawiających za zmianą korzystnego dotychczas systemu opustów na system net-billingowy jest dostosowanie polskiego rynku do wymagań stawianych przez UE. Według najnowszej opinii prawnej przygotowanej przez DLA Piper, nie wszystkie proponowane regulacje są zgodne z polskimi i unijnymi przepisami.
- Nowelizacja ustawy o OZE może wymagać notyfikacji na podstawie art. 107 ust. 1 TFUE
- Proces legislacyjny mógł naruszać zasady stanowienia prawa RP i regulamin Sejmu
- Znowelizowane przepisy mogą być sprzeczne z dyrektywą RED II i tzw. Dyrektywą rynkową
Opinia prawna przygotowana przez DLA Piper wskazuje, że nowelizacja ustawy OZE może być niezgodna z dyrektywami, które powinna wdrażać – mowa o RED II i Dyrektywie rynkowej. Pojawiają się wątpliwości co do konstytucjonalności niektórych zapisów czy złamania regulaminu Sejmu w czasie uchwalania ustawy. Przygotowywana w dużych pośpiechu ustawa może także wymagać notyfikacji przez Komisję Europejską. Ponadto, wprowadzenie nowych mechanizmów rozliczeń dla prosumentów może zostać zakwalifikowane jako pomoc państwa. Ministerstwo klimatu i środowiska wielokrotnie przekonywało, że zmiany są podyktowane dostosowaniem do dyrektywy RED II oraz tzw. Dyrektywy rynkowej. Okazuje się, że w wielu obszarach projektowane zmiany są sprzeczne z przepisami krajowymi i europejskimi.
Prawo polskie
Przede wszystkim, nowelizacja ustawy o OZE może naruszać procedury stanowienia prawa w Polsce w szczególności art. 7. Konstytucji oraz zasady zawarte w art. 2 Konstytucji, które dotyczą demokratycznego państwa prawa. Tryb wprowadzania zmian narusza w szczególności zasadę zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa.
Uzasadnienie nie wyjaśnia m.in. potrzeby i celu wydania ustawy w sposób wystarczający oraz nie przedstawia rzeczywistego stanu w dziedzinie, która ma być unormowana. Ponadto nie wskazuje skutków społecznych, gospodarczych, finansowych oraz prawnych wprowadzanych regulacji.
Prawo europejskie
Według opinii DLA PIPER, Nowelizacja ustawy o OZE może wymagać notyfikacji na podstawie art. 107 ust. 1 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE), określającego środki stanowiące pomoc państwa. Pojawiają się za tym 4 przesłanki, wśród których jest wprowadzenie selektywnej korzyść dla prosumentów. Proponowane regulacje stoją w sprzeczności art. 15 dyrektywy rynkowej, gdyż zmiany nie odzwierciedlają m.in. kosztów opłat sieciowych.
Nowelizacja ustawy o OZE może być też sprzeczna z dyrektywą RED II, gdyż proponowane zmiany dotyczące formuły cenowej są wprost niezgodne z art. 21 ust 1 (a-d) dyrektywy, odnoszącym się do praw przysługujących prosumentom.
Branża apeluje o wydłużenie okresu przejściowego
Bogdan Szymański, Prezes SBF Polska PV wyjaśnia, że branża postuluje przede wszystkim o wydłużenie okresu przejściowego.
– Apelujemy o wprowadzenia sprawiedliwego mechanizmu rozliczenia energii pobranej i wprowadzonej przez prosumenta. W naszej ocenie rozliczenie w ramach net-billingu powinno odbywać się w cenach netto, a podatki i opłaty powinny być naliczane jedynie od różnicy wartości energii. Ponadto ceny zakupu i sprzedaży energii przez prosumenta powinny być zbieżne – komentuje przedstawiciel organizacji branżowej PV.
SBF Polska PV jest organizatorem ogólnopolskiej akcji w ochronie praw prosumentów – #PrawoDoCzystejEnergii.
Źródło: Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej – Polska PV