PGE zabiega w Brukseli o zapewnienie sprawiedliwej transformacji energetycznej poprzez m. in. zwiększenie Funduszu Modernizacyjnego w ramach nadchodzącej reformy ETS.
PGE Polska Grupa Energetyczna, ale również coraz więcej państw z regionu Europy Środkowej i Wschodniej postuluje zapewnienie sprawiedliwej transformacji energetycznej poprzez m. in. zwiększenie Funduszu Modernizacyjnego w ramach nadchodzącej reformy ETS. Pokazała to debata EnergyPost.eu z udziałem: Adama Guibourgé-Czetwertyńskiego – Wiceministra klimatu, Hansa Bergmana reprezentującego DG Clima, europosła Ondřeja Knotka (Renew Europe Group), Andrei Marcu – (ERCST) oraz Wiceprezes Zarządu PGE S.A. ds. Regulacji – Wandy Buk. W dyskusji online wzięło ponad 300 ekspertów. Już 10 i 11 grudnia na szczycie w Brukseli unijni przywódcy mają dyskutować o przyjęciu celu 55% na 2030 i możliwości dodatkowego finansowania tego ambitnego celu.
Wanda Buk wiceprezes PGE ds. regulacji w czasie dyskusji przekonywała, że tylko poprzez wspólne działania oparte na duchu solidarności, UE może osiągnąć swoje długoterminowe cele klimatyczne, nie pozostawiając nikogo na marginesie. – Dążąc do zapewnienia przystępnych cen energii i konkurencyjności swojego przemysłu, UE musi jednocześnie zagwarantować sprawiedliwą transformację swoim obywatelom. Dlatego konieczne jest przeprojektowanie systemu EU ETS, aby rozłożyć koszty niezbędnych inwestycji w bardziej zrównoważony sposób pomiędzy państwami członkowskimi. Kraje o niskim poziomie PKB na mieszkańca, które nadal są uzależnione od węgla, takie jak Polska, potrzebują zwiększonego wsparcia z Funduszu Modernizacyjnego na inwestycje w energetyce – przekonywała Wanda Buk.
Przed nadchodzącą grudniową Radą Europejską znane są już propozycje Czechów, żeby podwoić Fundusz Modernizacyjny oraz propozycję Węgrów, żeby potroić ten mechanizm wsparcia. Adam Guibourgé-Czetwertyński, Wiceminister Klimatu i Środowiska podkreślał w czasie debaty EnergyPost, że Polska potrzebuje miksu zeroemisyjnego i inwestuje głównie w odnawialne źródła energii. Minister przypomniał jednak, że Polska płaci więcej, niż dostaje z ETS, co wyraża się w tym, że firmy z polski – głównie z sektora energetycznego, kupują więcej uprawnień niż to wynika z polskiej puli aukcyjnej. W ten sposób, co roku polskie firmy zasilają budżety pozostałych państw członkowskich.
Ondřej Knotek, eurodeputowany z frakcji Renew wskazał, że wyzwania związane z transformacją polskiego miksu energetycznego są podobne do tych, z którymi mierzą się regiony węglowe Czech i dochody ze sprzedaży uprawnień powinny pomóc w finasowaniu transformacji. Andrei Marcu z ERCST wskazał, że liczba uprawnień do emisji dedykowanych do Funduszu Modernizacyjnego w scenariuszu wyjście Zjednoczonego Królestwa oraz zwiększenia celu redukcyjnego do 55% spadnie z 310 mln uprawnień do 240,3 mln uprawnień.
Prezes Wanda Buk podkreśliła, że osiągnięcie scenariusza redukcji emisji o 55% wymagałoby od Polski budowy dodatkowych 34 GW OZE w porównaniu ze scenariuszem redukcji emisji o 40%. „Potrzeby inwestycyjne polskiej energetyki do 2030 r. są bardzo duże. Szacuje się na ok. 136 mld euro przy założeniu scenariusza redukcji emisji o 55%. Biorąc pod uwagę dostępne środki, w tym częściowo krajowe dochody z emisji dwutlenku węgla, luka inwestycyjna, którą trzeba pokryć, aby sfinansować takie inwestycje, może wynieść 93 mld euro – wyliczała Wiceprezes ds. Regulacji Wanda Buk.
Reforma EU ETS, która rozpocznie się w czerwcu 2021 r. zakłada wdrożenie celu redukcji 55% emisji CO2 na poziomie UE, co wg. KOBiZE może zwiększyć ceny CO2 nawet do 76 Euro za tonę do 2030 r.
Plan inwestycyjny Grupy Kapitałowej PGE obejmuje największe w kraju inwestycje w morskie elektrownie wiatrowe. Program offshore GK PGE zakłada wybudowanie do 2030 r. dwóch morskich farm wiatrowych o łącznej mocy do 2,5 GW. Do 2040 r. moc morskich farm wiatrowych Grupy PGE osiągnie 6,5 GW, co uczyni PGE liderem przyszłego sektora morskiej energetyki wiatrowej w Polsce. Grupa PGE planuje zbudować do 2030 r. 3 GW w fotowoltaice i poszerzyć portfolio lądowych farm wiatrowych o co najmniej 1 GW.
Źródło: PGE Polska Grupa Energetyczna SA