Dyskusja na temat nowych celów redukcji emisji na 2030 r. była głównym punktem debaty zorganizowanej przez Euractiv we współpracy z Polskim Komitetem Energii Elektrycznej (PKEE). Spotkanie, w którym udział wzięli m.in Michał Kurtyka – Minister Klimatu i Środowiska, przedstawiciele instytucji Unii Europejskiej oraz reprezentanci think tanków, odbyło się 17 listopada 2020 roku.
Otwierający spotkanie Minister Klimatu i Środowiska Michał Kurtyka podkreślił, że w świetle trwającej pandemii COVID-19 i jej skutków gospodarczych, proponowany przez Komisję Europejską nowy cel na 2030 r. oraz jego skutki dla państw członkowskich wymagają dogłębnego przeanalizowania – nie wiemy, co zwiększenie celu redukcji w praktyce oznacza dla poszczególnych państw członkowskich, regionów, czy sektorów – zauważył. – Nie chcemy forsować radykalnych zmian nie mając pełnej świadomości ich konsekwencji. Lepiej jest wprowadzać je stopniowo i systematycznie, jednocześnie uwzględniając ich całościowy wpływ na społeczeństwo. Chcemy się przyłączyć do wspólnego działania, być częścią zmiany. W Polsce już de facto wiele w tym kierunku robimy. Niemniej, przy rozmowach nad ewentualnym zwiększeniem celów redukcyjnych na 2030 r., musimy uwzględniać aktualną strukturę krajowego systemu energetycznego i udział w nim poszczególnych źródeł energii – dodał.
Podczas panelu wysokiego szczebla, jego uczestnicy – Clara de la Torre, Wicedyrektor Generalna w Dyrekcji Generalnej ds. Działań w dziedzinie Klimatu Komisji Europejskiej, Morten Petersen, eurodeputowany i Wiceprzewodniczący Komisji ITRE, Robert Jeszke, Koordynator Projektu LIFE Climate CAKE PL oraz Paweł Cioch, Wiceprezes Zarządu PGE oraz Członek Rady Zarządzającej PKEE, omawiali założenia nowych celów redukcji emisji na 2030 r. w odniesieniu do sektora elektroenergetycznego oraz możliwości finansowania tej transformacji.
Paweł Cioch, Wiceprezes Zarządu PGE i Członek Rady Zarządzającej PKEE, podkreślił, że aktualnie jesteśmy w trakcie dyskusji o tym, jak nowe cele redukcyjne na 2030 r. mają stać się fundamentami osiągnięcia neutralności klimatycznej UE w 2050 r. – Te polityki zdecydowanie zmieniają krajobraz prowadzenia działalności gospodarczej w Unii Europejskiej, w tym przede wszystkim sposób funkcjonowania największych przedsiębiorstw energetycznych w nadchodzących latach. Bez wątpienia prawdopodobne zwiększenie celu ograniczenia emisji gazów cieplarnianych w 2030 roku do co najmniej 55% będzie ogromnym wyzwaniem dla całej Unii – wyjaśnił.
Wiceprezes Cioch wskazał także, że dokonana przez Komisję Europejską ocena wpływu prawidłowo wskazuje, że w perspektywie krótkoterminowej przy scenariuszu najbardziej ambitnym, sektor wytwarzania energii elektrycznej – w najbardziej ambitnym z przeanalizowanych scenariuszy – może osiągnąć redukcję emisji o 76,1%. W związku z tym główny strumień inwestycji w najbliższej dekadzie powinien być przeznaczony na transformację energetyczną. – Zasada sprawiedliwej transformacji powinna być wyznacznikiem tworzenia wszelkich instrumentów finansowych wspierających wdrażanie celów europejskiej polityki klimatycznej. Aktualne finansowanie jest zdecydowanie niewystarczające. Musimy znaleźć sposób na pokrycie kosztów związanych ze zwiększonym zapotrzebowaniem na inwestycje – podkreślił.
Członek Rady Zarządzającej PKEE zwrócił również uwagę na fakt, że całościowy wpływ celu na 2030 r. na działania sektorowe zależeć będzie od przyszłych ram regulacyjnych. – W naszej opinii w najbliższej rewizji dyrektywy EU ETS powinny zostać uwzględnione wszystkie mechanizmy kompensacyjne wynikające z nowego celu – powiedział. – Podczas grudniowego posiedzenia Rady Europejskiej powinna zostać przyjęta jasna deklaracja, zakładająca, iż rewizja dyrektywy EU ETS w 2021 r. będzie zawierać zapisy zakładające proporcjonalne do nowych zobowiązań zwiększenie liczby uprawnień do emisji przeznaczanych na Fundusz Modernizacyjny i „pulę solidarnościową” tak, aby można było skutecznie sprostać przyszłym wyzwaniom – wyjaśnił.
Źródło: Polski Komitet Energii Elektrycznej