Energa stanowczo protestuje przeciw szantażowaniu spółki przez Panią Prezydent m. Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz z powodu decyzji o nieprzedłużaniu współpracy pomiędzy spółką, a Areną Gdańsk Operator (dalej AGO) – operatorem stadionu w Gdańsku Letnicy.
Wypowiedź Pani Prezydent o sensie współpracy Energi i Gdańska w obszarze rozwoju infrastruktury przesyłowej, elektromobilności, czy wreszcie zapowiedzianej realizacji elektrowni gazowej w Gdańsku budzi zdziwienie i niepokój. Przenoszenie osi sporu o sponsoring na relacje biznesowe uznać można za przejaw działania na szkodę Gdańska i zachwianie bezpieczeństwem energetycznym jego mieszkańców. Zamiast wzmocnić nadzór nad spółką zarządzającą stadionem, która pomimo optymalnych warunków od wielu lat odnotowuje straty, Pani Prezydent woli grozić utrudnianiem prowadzenia biznesu Enerdze, czyli drugiemu co do wielkości pracodawcy na Pomorzu (blisko 10 tys. miejsc pracy), który co roku do budżetu województwa przelewa ćwierć mld zł. Przy czym pamiętać należy, że w ciągu roku to m.in. Pani Prezydent wyrażała niepokój o to, czy przejęcie kapitałowe Energi nie wpłynie negatywnie na wpływy podatkowe do budżetu miasta. Teraz zaś rzuca groźby, których spełnienie może przynieść taki właśnie efekt.
Wypowiedzenie umowy na zakup energii przez samorządową grupę zakupową (do której należy m.in. port lotniczy, stadion, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni czy Gdańskie Autobusy i Tramwaje) oczywiście dotknie w krótkiej perspektywie Energę, ale może oznaczać dla miasta i okolicznych gmin wyższe koszty modernizacji oświetlenia ulicznego, spadek bezpieczeństwa na drogach czy wzrost cen biletów komunikacji miejskiej, a przede wszystkim spowodować może zwiększenie kosztów zakupu energii, co bezpośrednio uderzy w mieszkańców Gdańska.
Utrudnianie rozwoju infrastruktury przesyłowej wysokiego napięcia odbije się nie tylko na jakości dostaw energii elektrycznej, ale także wpłynie niekorzystnie na rozwój gospodarczy nowych dzielnic miasta powstających wzdłuż linii PKM oraz na południu, przez co może niekorzystnie rzutować na przyciąganie nowych inwestorów.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że zgodnie z ustawą o elektromobilności i paliwach alternatywnych to gdański samorząd powinien posiadać na swoim terenie określoną liczbę stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Energa wspiera miasto w tym przedsięwzięciu. Tylko do końca marca 2021 spółka planuje uruchomić 69 nowych stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Czy ta inwestycja ma także zostać spowolniona po słowach Pani Prezydent?
Rzucanie kłód pod nogi Enerdze w planach rozwoju elektromobilności czy budowy ważnej dla całego regionu elektrowni gazowej o wartości inwestycji ponad 1 mld zł to ignorowanie spraw mieszkańców ich zdrowia, miejsc pracy i komfortu życia. Energa to najbardziej ekologiczny producent energii elektrycznej, który stopniowo odchodzi od węgla, zastępując ten surowiec nisko- i zeroemisyjnymi źródłami energii. W 2020 r. spółka wyprodukowała już blisko połowę energii elektrycznej z OZE. Ale budowa bloku gazowo-parowego to nie tylko nowoczesna elektrownia na obrzeżach Gdańska, to także więcej podatków w gminnej kasie, nowe miejsca pracy przy budowie instalacji oraz poprawa funkcjonowania i optymalizacja działalności drugiego ważnego zakładu pracy – gdańskiej rafinerii Grupy LOTOS.
Pomimo wszystko Energa będzie kontynuować wsparcie dla społeczności lokalnych, inicjatyw kulturalnych i na sponsoring sportowy w Gdańsku. Warto podkreślić, że tylko na potrzeby Gdańska Energa przeznacza ok. 40 proc. całego budżetu sponsoringowego (w ostatnim czasie zwiększyła o 60% finansowanie Lechii Gdańsk), a także ok. 50% budżetu społecznego. Środki pieniężne będą trafiały bezpośrednio do interesariuszy spółki.
Energa do tej pory nie odnosiła się do sposobu realizacji świadczeń wygasłej 31 października umowy. Wątpliwości budzi sposób zarządzania obiektem w obliczu olbrzymiej, ponad 19 mln straty z lat ubiegłych operatora stadionu i duża niepewność dotyczącą organizacji wydarzeń masowych na gdańskim stadionie.
Nieprawdą jest, że Energa poinformowała operatora stadionu o nieprzedłużaniu współpracy za pośrednictwem mediów. Pismo zostało złożone w biurze AGO rano, przed publikacją informacji na stronie spółki.
Nieprawdą jest, że operator stadionu i spółka przez wiele miesięcy negocjowały warunki nowej umowy. Do takiego etapu obie strony nie doszły, ponieważ oferta operatora stadionu została odrzucona po trwającej miesiąc analizie oferty otrzymanej zaledwie 22 dni robocze przed wygaśnięciem starej umowy sponsoringowej.
Nieprawdą jest, że przed wrześniem 2020 r. pomiędzy operatorem stadionu a zarządem spółki były prowadzone negocjacje. Do spotkania na szczeblu zarządów, gdzie tematem była sprawa sponsorowania stadionu, doszło dopiero na kilka godzin przed złożeniem oferty sponsoringowej, czyli 30 września 2020.
Nieprawdą jest, że AGO przesłała ofertę sponsoringową do spółki 11 września. Oferta została przesłana dwa tygodnie później, dopiero po tym, gdy tematem kończącej się umowy zainteresowała się lokalna prasa. Operator stadionu znał wymaganą przez spółkę procedurę, ponieważ korzystał z takiej formy składania wniosków sponsoringowych od kilku lat.
Nieprawdą jest, że na terenie obiektu w czasie obowiązywania umowy odbyło się łącznie kilkaset wydarzeń o charakterze masowym czy ogólnopolskim. Sam operator stadionu wylicza w przesłanym dokumencie oferty podsumowanie o wydarzeniach masowych: 17 w 2019, 13 w 2018, 9 w 2017, 12 w 2016. Spośród nich tylko dwa to koncerty muzyczne gwiazd światowego formatu. W październiku br. odbyły się dwa mecze Reprezentacji Polski w Piłce Nożnej. Były to pierwsze występy Polaków w Gdańsku od 2018 r. i od razu było to powiązane z wizerunkową wpadką dotyczącą warunków do gry na stadionie. Można to uznać za antyreklamę.
Reasumując łączna kwota wsparcia Energi na przedsięwzięcia w Gdańsku, Sopocie i Gdyni jest w 2020 r. o blisko 10 proc. wyższa, niż rok wcześniej. Plany na 2021 r. przewidują utrzymanie zaangażowania na podobnym poziomie.
Energa nadal będzie angażowała się w inicjatywy, które odpowiadają na potrzeby lokalnej społeczności i niosą za sobą wymierne korzyści dla mieszkańców. Spółka będzie też kontynuować aktywność sportową i kulturalną na Pomorzu. Strategia CSR na 2021 r. zakłada – tylko w Gdańsku – zainicjowanie kilku nowych projektów.
Pomimo wszystko Energa jest gotowa do podejmowania współpracy i dialogu z samorządem. Tak, aby poprzez zapewnienie bezpiecznych dostaw energii i odpowiedniej mocy przyłączeniowej, jak najlepiej wspierać jego rozwój.
Energa apeluje do Pani Prezydent raz jeszcze, aby przyjrzała się sposobowi zarządzania stadionem i zweryfikowała przekazane Pani nieprawdziwe informacje.
Źródło: ENERGA SA