Ochrona środowiska

2/3 Polaków chce dekarbonizacji

Prawie dwóch na trzech respondentów uważa, że polska energetyka powinna odchodzić od tradycyjnej energii węglowej. Główne argumenty przeciw niej to przyczynianie się do wysokiego poziomu emisji CO2 (64%) oraz zanieczyszczanie powietrza w miastach (61%) – wynika z badania SW Research. Polacy zwracają też uwagę na zwiększenie ryzyka chorób układu oddechowego i nowotworów. Jednak, jak wskazują eksperci Europejskiego Instytutu Miedzi, samo odejście od węgla nie uczyni krajowej energetyki ekologiczną. Do tego potrzeba także modernizacji i rozwoju sieci energetycznej, zwiększenia udziału OZE i magazynów energii.

W ostatnich latach widzimy znaczny wzrost świadomości ekologicznej polskiego społeczeństwa, będący efektem m.in. kampanii antysmogowych. Dlatego Polaków coraz bardziej interesuje z czego energia została wyprodukowana i czy nie wpływa to np. na pogorszenie jakości powietrza. Zapominamy jednak przy tym, że transformacja energetyczna jest złożonym procesem obejmującym nie tylko produkcję, ale także dystrybucję i przesył. Bez względu na to z jakich źródeł będzie pochodzić energia, musi dotrzeć do odbiorcy końcowego, czyli do domu każdego z nas. Tylko modernizując cały system zapewnimy jego bezpieczeństwo, elastyczność i wydajność. Kluczową rolę odegra tutaj miedź, która dzięki swoim unikalnym właściwościom minimalizuje straty energii w trakcie dystrybucji i przesyłu energii oraz daje większe możliwości w obszarze jej magazynowania – mówi Michał Ramczykowski, Prezes Europejskiego Instytutu Miedzi. 

Czyste powietrze wspólnym dobrem

64% respondentów chce odejścia od energii opartej na węglu. Polacy w tym temacie są wyjątkowo zgodni – odsetek odpowiedzi jest zbliżony w niemalże każdej przebadanej grupie, niezależnie od wieku, płci, dochodów, wykształcenia czy wielkości miejsca zamieszkania. Dekarbonizacja cieszy się największym poparciem wśród osób powyżej 50 roku życia (70%) oraz tych najzamożniejszych, z dochodem przekraczającym 5 tys. PLN (72%). Z energii węglowej najchętniej zrezygnowaliby także zamieszkujący małe miasta (do 20 tys. osób) oraz średnie (100-200 tys.) – w każdej z tych grup 69% nie chce węgla. Co ciekawe preferencje ankietowanych z najniższymi zarobkami (poniżej 1 tys. PLN oraz do 2 tys. PLN) nie odbiegają od średniej ogólnopolskiej, odpowiednio 66% i 62% opowiada się za dekarbonizacją. Podobnie nastroje panują na wsi (63%).

Dlaczego Polska powinna zmienić swój model energetyczny na bardziej zrównoważony środowiskowo? Wśród najczęściej wymienianych przyczyn są: wysoki poziom emisji CO2 (64%) oraz negatywny wpływ węgla na jakość powietrza w miastach (61%). Polacy zdają sobie także sprawę, że zanieczyszczenia związane z energią węglową zwiększają ryzyko chorób układu oddechowego i nowotworów (57%), a surowiec ten nie jest ekologiczny (46%). Co trzeci badany uważa również, że tradycyjna energetyka jest bardzo kosztowna.

Węgiel daje pracę i zapewnia niezależność energetyczną

13% ankietowanych twierdzi, że powinniśmy zostać przy tradycyjnym sposobie wytwarzania energii. Ich zdaniem odejście od węgla narazi wiele osób na likwidację ich miejsc pracy (52%), zaszkodzi polskiej gospodarce (49%) oraz grozi utratą niezależności energetycznej naszego kraju (44%). Ponad 40% badanych w tej grupie obawia się też podwyżek cen prądu. 1/3 przeciwników dekarbonizacji uważa, że Polski nie stać na przeprowadzenie transformacji energetycznej, a 16% uznaje Odnawialne Źródła Energii za nieopłacalne.

Warto zauważyć, że oprócz zwolenników i przeciwników dekarbonizacji mamy także trzecią, bardzo liczną grupę osób niezdecydowanych. Wciąż aż 23% Polaków nie wie czy powinniśmy odrzucić węgiel czy nie. Oznacza to, że w dyskursie publicznym ten temat nie został jeszcze wystarczająco głęboko omówiony i pozostaje szeroka przestrzeń do działań edukacyjnych. Powinniśmy rzetelnie informować społeczeństwo o zaletach, wadach i kosztach poszczególnych modeli energetycznych oraz ich wpływie na naszą przyszłość – dodaje Michał Ramczykowski.

Zielona energia to nie tylko produkcja

Sama dekarbonizacja nie uczyni polskiej energetyki ekologiczną. Równie ważna jak porzucenie węgla i wybór nowego źródła energii, będzie budowa nowoczesnych magazynów energii oraz odpowiedniej sieci dystrybucyjnej i przesyłowej. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego podaje, że z powodu złego stanu linii energetycznych oraz nieefektywnych rozwiązań technologicznych, odnotowujemy co roku ponad 7% strat przesyłowych, o wartości 2 mld PLN. Dlatego systemy energetyczne warto modernizować i opierać na właściwych materiałach. Miedź przewodzi elektryczność o 65% lepiej niż tradycyjne aluminium, co przekłada się na mniejsze straty energii, a tym samym mniejszą ilość prądu, którą należy wyprodukować oraz dostarczyć do końcowego odbiorcy. Jak wynika z wyliczeń Europejskiego Instytutu Miedzi każdy kilogram czerwonego metalu użyty w systemie energetycznym oszczędza od 500 do 50 000 kWh energii pierwotnej, obniżając koszty od 60 do 6 tys. euro.

Niewątpliwie dużym atutem miedzi jest również możliwość poddawania surowca wielokrotnej przeróbce i recyklingowi bez utraty jej właściwości. Szacuje się, że w ciągu ostatniej dekady około 50% rocznego wykorzystania miedzi w UE pochodziła z odzysku. Co istotne, proces recyklingu miedzi jest energooszczędny i wymaga ok. 80% mniej energii niż produkcja pierwotna.

Źródło: Europejski Instytut Miedzi

Działy

Reklama