News » Naimski: Najpierw dywersyfikacja dostaw gazu, potem liberalizacja rynku

Naimski: Najpierw dywersyfikacja dostaw gazu, potem liberalizacja rynku

10 kwi 2019 Możliwość komentowania Naimski: Najpierw dywersyfikacja dostaw gazu, potem liberalizacja rynku została wyłączona

Chciałbym przypomnieć strategiczną przesłankę, którą kierujemy się od dawna w Polsce. Najpierw musimy zdywersyfikować źródła i kierunki dostaw gazu, a dopiero potem będziemy mogli myśleć o liberalizacji rynku – powiedział Piotr Naimski, Pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej podczas konferencji „Bezpieczeństwo energetyczne – filary i perspektywa rozwoju” na Politechnice Rzeszowskiej im. I. Łukasiewicza.

Zdaniem Naimskiego rząd będzie konsekwentnie realizował taką strategię, mimo że jest ona kontrowersyjna. Ocenił bowiem, że „życie pokazało, że to my mamy rację”, gdyż z powodu uzależnienia od dostaw gazu z Rosji Polska obecnie znajduje się „w obszarze gazowej nienormalności”. Pełnomocnik Rządu przypomniał jednak, że niedługo się to zmieni – zapewnił, że budowa Baltic Pipe, którym od października 2022 r. Polska będzie odbierać rocznie 10 mld m3 gazu z Danii, postępuje „co do tygodnia zgodnie z harmonogramem” i jest zaawansowana w około 50%.

Poczekamy na uwolnienie cen gazu?

W swoim wystąpieniu Naimski wskazał, że Polska nie przepłaca za gaz importowany z krajów innych niż Rosja, w tym LNG. Zasugerował jednak, że priorytetem jest zwiększenie dywersyfikacji źródeł dostaw surowca, a dopiero w drugiej kolejności obniżanie jego cen. „Cena musi być zrównoważona (…). Ma być tanio, ale bezpiecznie” – wyjaśnił. Dał tym samym do zrozumienia, że najwcześniej w latach 2022-2023 może dojść do uwolnienia cen gazu dla gospodarstw domowych i podmiotów nabywających go na ich cele (np. wspólnot mieszkaniowych), co zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z 2015 r. Polska musi zrobić do 1 stycznia 2024 r.

Z wypowiedzi Naimskiego można też wyczytać, że w najbliższych latach rząd nie zgodzi się na poluzowanie zapisów tzw. ustawy o zapasach paliw, której nowelizacje z lat 2016 i 2017 znacznie obniżyły opłacalność importu gazu do Polski. Zmusiły bowiem wszystkich importerów gazu do posiadania jego rezerw, a tych z nich, którzy utrzymują je poza Polską – do rezerwowania przepustowości interkonektorów.

Organizatorem konferencji „Bezpieczeństwo energetyczne – filary i perspektywa rozwoju” jest Instytut Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza i Katedra Ekonomii Wydziału Zarządzania Politechniki Rzeszowskiej im. Ignacego Łukasiewicza.

Źródło: Instytut Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza

Wpis został opublikowany 10 kwi 2019 w następujących kategoriach: News, Paliwa dla energetyki. Możesz śledzić komentarze przez RSS. Komentowanie i korzystanie z trackbacków zabronione.